Sikorski: Parlament Europejski wpływa na nasze życie, a PiS chciał jego likwidacji
Szef polskiej dyplomacji wspierał w sobotę w Łodzi Dariusza Jońskiego, który w wyborach do PE otwiera w okręgu łódzkim listę Koalicji Obywatelskiej.
Sikorski na wspólnej konferencji prasowej podkreślił znaczenie PE oraz nadchodzących wyborów do europarlamentu.
"Jako do niedawna europoseł, chciałbym przypomnieć, że Parlament Europejski wpływa na nasze życie. Decyduje on o budżecie, traktatach europejskich, dyrektywach europejskich. Tam jest prawdziwa polityka i koalicje w różnych ważnych prawach. Tymczasem, przypominam, dzisiejsza opozycja – PiS, chciała zlikwidować PE i politycy tego ugrupowania kandydują do czegoś, co uważają za zbędne" – podkreślił minister spraw zagranicznych.
Dodał, że politycy PiS stawali za wzór brytyjskich torysów (Partia Konserwatywna), którzy mówili, że nie chcą wyprowadzić Wielkiej Brytanii z UE, a ostatecznie do tego doprowadzili. Przyznał, że był świadkiem tego, jak w europarlamencie PiS "mizia się" z niemieckimi nacjonalistami z AFD. "Klaszczą sobie nawzajem, wspierają się w głosowaniach, gratulują sobie. To jest partia, która okazała się zbyt radykalna nawet dla Marine Le Pen, która brała pieniądze od Władimira Putina" – tłumaczył.
W związku z tym Sikorski zaapelował do głosowania w czerwcowych wyborach do PE w Polsce i za granicą.
"Bardzo proszę o oddanie głosów na partie proeuropejskie. Te, które chcą, aby Polska uzyskała jak najwięcej środków i korzyści z UE, a nie na tych, którzy świadomie lub nieświadomie mogą Polskę z UE wyprowadzić. Przybywam do Łodzi prawie bezpośrednio ze spotkania Trójkąta Weimarskiego. Polska, Niemcy, Francja – to jest oś, która powinna mieć decydujący wpływ na całą UE, a nie powinniśmy likwidować PE, tak, jak to postulują politycy PiS" – stwierdził.
Joński wskazał, że nowa kadencja PE zdecyduje o bezpieczeństwie Polski i krajów Unii Europejskiej. W związku z tym bardzo ważne jest, kto będzie reprezentował Polskę w europarlamencie.
"To jest w pewien sposób również plebiscyt osób, które będziemy wybierali. Jak popatrzymy na listy PiS, to są na nich politycy skompromitowani, skazani i tacy, którzy mogą mieć problemy. W tych wyborach chodzi o to, żebyśmy wybrali mądrze i nie wstydzili się za polityków, którzy dostaną się do PE. Bo oni mają walczyć o nasze bezpieczeństwo, pieniądze dla Polski" – mówił poseł KO.
Lider łódzkiej listy KO dodał, że oprócz bezpieczeństwa, innym ważnym tematem tej kampanii są fundusze na projekty infrastrukturalne, takie, jak m.in. powstający pod Łodzią tunel kolejowy. "To od skuteczności polityków będzie zależało, czy Polska dostanie tę jedną z największych kopert z pieniędzmi unijnymi czy też nie" – zaznaczył.
"Parlament Europejski potrzebuje walecznych polityków. Proszę o głos na Dariusza Jońskiego" – podkreślił Sikorski.
Joński zaapelował o uczestnictwo w wiecu z udziałem premiera Donalda Tuska 4 czerwca na Placu Zamkowym w Warszawie oraz głosowanie w wyborach do PE.
Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Polacy będą wybierać 53 posłów. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ jann/