"To był trudny dzień, ciężko było znaleźć właściwy balans i nie czułem się komfortowo w samochodzie. Takiej sytuacji nie miałem już od dawna. Na tym torze łatwo jest stracić kontrolę nad bolidem, koniecznie trzeba się przyjrzeć kilku rzeczom, aby trzeci trening i kwalifikacje nie zakończyły się blamażem" - powiedział sfrustrowany trzykrotny mistrz świata Verstappen po treningach w Monzy.

Holender jest znany z tego, że swoich, nawet negatywnych opinii o samochodzie i pracy serwisu nie zostawia dla siebie, tylko mówi o nich głośno. Teraz przyznał, że miał spory problem z kontrolowaniem samochodu, szczególnie w drugim sektorze.

"Długie przejazdy także wypadały słabo. Straciliśmy tempo, które musimy odzyskać. To był dla nas zły dzień" - podkreślił.

Dwa pierwsze treningi przed Grand Prix Włoch wygrał Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari.

Trzeci trening zaplanowany jest w sobotę o godz. 13.30. Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu rozpoczną się o godz. 16.

Po sześciu wyścigach sezonu 2024 liderem cyklu jest Verstappen, który wygrał cztery z nich - 136 pkt. Drugi jest jego kolega z drużyny Meksykanin Sergio Perez - 101 pkt, a trzeci Leclerc - 98 pkt. (PAP)

wha/ af/