Ekstraklasa piłkarska - Lech - Legia 1:2 (opinie)
Po meczu Lech Poznań - Legia Warszawa (1:2) powiedzieli:
Mariusz Rumak (trener Lecha): "W przygotowaniach do tego meczu mówiliśmy sobie, że początek będzie niezwykle ważny. Chcieliśmy zagrać bardzo ofensywnie, z dużą energią, żeby ci ludzie, którzy przyszli na stadion, uwierzyli w nas i też dodali nam swojej energii. Natomiast było inaczej. Gdy wybroniliśmy ten rzut karny, pomyślałem, że to będzie taki przełomowy moment. Niestety, tak się nie stało. Ja nie pamiętam takiego meczu, żebym prowadził zespół, który strzela trzy gole, a przegrywa 1:2. Te bramki mocno nas sparaliżowały. Przegrałem najważniejszy mecz odkąd jestem trenerem w Lechu. Czekałem na to spotkanie, naprawdę wierzyłem, że wygramy. Jest to dla mnie bardzo osobista porażka.
- Wciąż mamy szansę na podium, musimy wygrać dwa ostatnie spotkania, ale i tak już nie wszystko od nas zależy. Musimy jednak zrobić wszystko, by w przyszłym sezonie zagrać w pucharach.
Goncalo Feio (trener Legii): "Muszę pogratulować swoim piłkarzom za konsekwencję, umiejętność w niektórych momentach, ale też za odpowiedzialność. Aż sześciu moich zawodników było zagrożonych pauzą i tylko jednemu z nich nie udało się uniknąć kartki. Wiedzieliśmy też, że dzisiejszy mecz jest kluczowy - o być albo nie być w Europie w przyszłym sezonie. To jest mały krok do tego minimalnego celu, ale jeszcze tego zadania nie zrealizowaliśmy.
- Mieliśmy dobre wejście w mecz, był wysoki poziom dyscypliny z naszej strony. Potrafiliśmy wykorzystywać fazy przejściowe po przejęciu piłki. Tak właśnie zdobyliśmy pierwszą bramkę, ale do końca nie rozumiem, dlaczego gol Pawła Wszołka nie został uznany. Myślę, że w drugiej połowie byliśmy bliżej zdobycia trzeciej bramki niż Lech kontaktowej. Rywal miał dużą liczbę stałych fragmentów gry i czasami stwarzał zagrożenie, ale wybroniliśmy się. Lech miał większe posiadanie piłki, ale ta gra nie na tym polega. Momentami mogliśmy lepiej operować piłka, zwłaszcza że przestrzenie na boisku robiły się coraz większe. Uważam, że wygrać z Lechem na jego stadionie to duży sukces. To jest zwycięstwo wszystkich osób pracujących w klubie". (PAP)
lic/ bia/