Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-02, 19:20 Autor: PAP

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków (opis)

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).


Bramki: dla Pogoni - Efthymis Koulouris (75); dla Wisły - Eneko Satrustegui (90+9), Angel Rodado (93).


Żółte kartki: Pogoń - Joao Gamboa, Valentin Cojocaru, Mariusz Malec, Marcel Wędrychowski, Wahan Biczachczjan, Efthymis Koulouris; Wisła - Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Angel Rodado, Anton Cziczkan.


Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 47 506.


Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist (91. Kacper Smoliński), Leo Borges, Mariusz Malec, Leonardo Koutris (106. Luka Zahovic) - Adrian Przyborek (82. Marcel Wędrychowski), Alexander Gorgon (86. Benedikt Zech), Joao Gamboa (57. Wahan Biczachczjan), Fredrik Ulvestad, Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris.


Wisła: Anton Cziczkan - Bartosz Jaroch (69. Eneko Satrustegui), Joseph Colley, Alan Uryga, Dawid Szot - Jesus Alfaro (77. Goku), Marc Carbo, Kacper Duda (84. Patryk Gogół), Angel Rodado, Angel Baena (69. Miki Villar) - Szymon Sobczak (77. Michał Żyro).


Pogoń, obecnie siódma w tabeli ekstraklasy, trzykrotnie występowała wcześniej w finale PP (ostatnio w 2010 roku), ale w przeszłości nigdy nie sięgnęła po trofeum. Nie wywalczyła również ani razu mistrzostwa kraju.


"Wiemy, jak ważny jest to mecz dla Pogoni i całego Szczecina. Ciężko na to pracowaliśmy, żeby zagrać w finale. To najważniejszy mecz w mojej karierze klubowej" - mówił dzień przed finałem lider "Portowców" Kamil Grosicki, 93-krotny reprezentant kraju.


Znacznie bardziej utytułowana jest "Biała Gwiazda". To pierwszy zdobywca Pucharu Polski – w 1926 roku, co przypomnieli w czwartek na transparencie kibice Wisły. Łącznie po raz 11. wystąpiła w finale (pięć triumfów). Natomiast mistrzostwo Polski wywalczyła aż 13 razy.


Mimo takiej różnicy w trofeach faworytem był zespół ze Szczecina. Wisła występuje obecnie w 1. lidze i ma niewielkie szanse na bezpośredni awans do ekstraklasy, znacznie większe na baraże.


Oba kluby dostały dla swoich kibiców po 10 tysięcy wejściówek, które rozeszły się bardzo szybko. Podobnie jak w poprzednich latach zorganizowane grupy sympatyków usiadły na łukach za bramkami - fani Wisły zgodnie ubrani na czerwono, a Pogoni - granatowo-bordowo.


Łącznie na trybunach, licząc z tzw. neutralnymi sektorami, usiadło prawie 48 tysięcy widzów. Wyższa frekwencja była niemożliwa z uwagi na sektory buforowe.


W trakcie czwartkowego spotkania, nie licząc odpalanych rac, obyło się bez poważnych ekscesów.


Finał Fortuna Pucharu Polski zawsze ma uroczystą oprawę. Przed jego rozpoczęciem tradycyjnie odegrano więc hymn państwowy, a na murawie ułożono duże płachty z wizerunkiem herbów Pogoni i Wisły.


Mecz rozpoczął się od ataków Pogoni, ale to Wisła była bliższa zdobycia bramki. W szóstej minucie po sprytnym strzale Angela Rodado piłka minimalnie minęła słupek, a wkrótce potem obrońca "Portowców" Leo Borges tak interweniował, że... trafił w poprzeczkę swojej bramki.


Później dość długo brakowało dogodnych sytuacji z obu stron, drużyny grały uważnie, pilnując przede wszystkim dostępu do własnej bramki. Wciąż lepsze wrażenie sprawiali jednak wiślacy.


W 41. minucie zrobiło się bardzo groźnie pod bramką Pogoni. Po uderzeniu głową Szymona Sobczaka i interwencji bramkarza Valentina Cojocaru piłka odbiła się od słupka. Tuż przed przerwą na strzał po drugiej stronie zdecydował się Grosicki, ale bramkarz Wisły Anton Cziczkan nie miał kłopotów z tym lekkim uderzeniem.


Druga połowa stała pod znakiem coraz większej przewagi Pogoni. Wydawało się, że wiślakom, którzy w pierwszej części narzucili spore tempo, zaczyna nieco brakować sił. Pogoda też nie ułatwiała zadania - było bardzo ciepło, piłkarze kilku razy podbiegali do linii bocznej, żeby uzupełnić płyny.


W 75. minucie sektory zajmowane przez fanów Pogoni oszalały z radości. W dogodnej sytuacji znalazł się wbiegający z lewej strony na pole karne, przy biernej postawie obrońców Wisły, Efthymis Koulouris. Grecki napastnik, który w sezonie 2018/19 był królem strzelców ekstraklasy w swoim kraju, przypomniał o wysokich umiejętnościach i nie dał szans bramkarzowi krakowskiej drużyny.


Od tego momentu Wisła, nie mając już nic do stracenia, zaczęła atakować. W 90. minucie powinna doprowadzić do remisu, ale po strzale Hiszpana Goku piłkę zmierzającą do bramki wybił... obrońca "Portowców" Mariusz Malec.


I kiedy wydawało się, że Pogoń utrzyma prowadzenie, Wisła w "akcji rozpaczy", już po upływie doliczonego przez sędziego czasu, strzeliła gola. Jego autorem był wprowadzony z ławki rezerwowych Hiszpan Eneko Satrustegui. Niektórzy piłkarze Pogoni padli załamani na murawę, inni próbowali protestować u sędziego Tomasza Kwiatkowskiego, lecz bezskutecznie.


Po tym golu (i sprawdzeniu przez VAR) arbiter już nie wznowił gry, konieczna więc była dogrywka. Szczeciński zespół przystąpił do niej chyba oszołomiony stratą bramki i w 93. minucie... przegrywał już 1:2. Po błędzie Borgesa sytuację sam na sam z bramkarzem Pogoni wykorzystał Angel Rodado.


Próby szczecińskiej drużyny odwrócenia losów rywalizacji okazały się nieudane. Mimo niemal oblężenia pola karnego Wisły (zwłaszcza w drugiej części dogrywki) i kilku dogodnych okazji wynik już nie uległ zmianie.


Pogoń na historyczny sukces będzie więc musiała poczekać, a Wisła cieszy się z piątego triumfu w Pucharze Polski.


Po zakończeniu nastąpiła dekoracja z udziałem m.in. prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. W przeszłości puchar i nagrody wręczano na trybunie honorowej, ale od kilku lat ceremonia odbywa się na płycie boiska.


Pula nagród w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski wynosiła 10 milionów złotych, z czego połowa, czyli pięć milionów, przypadła zwycięzcy, który otrzyma również prawo gry w europejskich pucharach. (PAP)


bia/ mm/ pp/ co/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 11:20 Indie/ Rosja zwolni ze służby wojskowej Indusów zwerbowanych na wojnę w Ukrainie Rosja zwolni ze służby wojskowej wszystkich obywateli Indii zwerbowanych na wojnę w Ukrainie po tym, gdy indyjski premier Narendra Modi zwrócił się o to… » więcej 2024-07-09, godz. 11:20 Obajtek: to prezes Hyundaia powinien zeznawać przed komisją (krótka2) Orlen, ani prezes Orlenu w żadnym wypadku nie zajmował się nielegalnymi imigrantami, to konsorcjum realizujące Olefiny III ponosi odpowiedzialność za wszystkich… » więcej 2024-07-09, godz. 11:10 Politico: polska prezydencja w Radzie UE może być rozszerzona kosztem węgierskiej W związku z ostatnią aktywnością premiera Węgier Viktora Orbana państwa UE mogą rozważyć bezprecedensowy krok w postaci skrócenia węgierskiej prezydencji… » więcej 2024-07-09, godz. 11:10 Trwa kontrola CBA w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej Funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą kontrolę procedur podejmowania i realizacji decyzji ws. udzielania… » więcej 2024-07-09, godz. 11:00 Poznań/ Naprawione koziołki wróciły na ratuszową wieżę Udało się usunąć awarię koziołków z ratuszowej wieży w Poznaniu - poinformowało we wtorek Muzeum Narodowe w Poznaniu. Od wtorkowego południa już na… » więcej 2024-07-09, godz. 11:00 A. Romaszewska-Guzy: protestuję przeciwko informacji rozpowszechnianej przez władze TVP Była dyrektor Telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy w oświadczeniu przesłanym PAP stanowczo protestuje przeciwko rozpowszechnianiu przez władze TVP… » więcej 2024-07-09, godz. 11:00 NIK kwestionuje rzetelność danych, z których rząd korzystał w czasie COVID-19 Podczas pandemii COVID-19 minister zdrowia nie przekazywał rządowi danych, które rzetelnie uzasadniałyby wprowadzanie różnych obostrzeń, w tym m.in. swobody… » więcej 2024-07-09, godz. 10:50 Po krótkiej przerwie komisja ds. afery wizowej wznowiła przesłuchanie Obajtka (krótka) Po 5- minutowej przerwie w obradach zarządzonej z powodów technicznych przez przewodniczącego komisji ds. afery wizowej Marka Sowę (KO) komisja wznowiła przesłuchanie… » więcej 2024-07-09, godz. 10:50 Paryż - 382 sportowców w reprezentacji Hiszpanii Po zakwalifikowaniu się drużyny koszykarzy do igrzysk olimpijskich w Paryżu reprezentacja Hiszpanii będzie liczyć 382 sportowców - 192 kobiety oraz 190 mężczyzn… » więcej 2024-07-09, godz. 10:50 ME 2024 - włoskie media: Orsato już w domu, Marciniak faworytem do sędziowania finału Szymon Marciniak jest faworytem do sędziowania zaplanowanego na 14 lipca w Berlinie finału piłkarskich mistrzostw Europy - poinformował na swojej stronie Sky… » więcej
90919293949596
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »