To już 12. edycja głosowania szkoleniowców ekstraklasy po tej fazie rozgrywek. Trenerzy 16 drużyn ekstraklasy nie mogli głosować na zawodników ze swoich drużyn, ani na siebie.

29-letni Sanders, występujący na parkietach Orlen Basket Ligi drugi sezon, o miano MVP rywalizował ze zwycięzcą sprzed roku Andrzejem Mazurczakiem z mistrza Polski Kinga Szczecin. Ostatecznie wygrał włocławianin uzyskują o siedem punktów więcej (41) niż rywal, po tym jak na pierwszym miejscu wskazało go sześciu z 16 szkoleniowców.

Najlepszym trenerem - to nagroda im. Witolda Zagórskiego, legendarnego szkoleniowca reprezentacji Polski - wybrano Frasunkiewicza, pod wodzą którego Anwil wygrał 13 pierwszych meczów sezonu zasadniczego, a rywalizację zakończył jako lider z bilansem 23-7. 45-letni Frasunkiewicz uzyskał 56 punktów (9 pierwszych miejsc), wyprzedzając zdecydowanie drugiego Żana Tabaka z Trefla Sopot (27 punktów).

Najlepszym obrońcą także został koszykarz Włocławka - Amir Bell, który zgromadził 24 punkty (4 pierwsze miejsca), wyprzedzając Zaca Cuthbertsona (20 pkt) z Kinga Szczecin.

Szkoleniowcy uznali też, że najlepszym Polakiem był Andrzej Mazurczak, który zwyciężył drugi rok z rzędu. Tym razem zdeklasował rywali - na pierwszym miejscu umieściło go aż 12 trenerów (63 punkty), a drugi Jarosław Zyskowski miał 24 punkty (jedno pierwsze miejsce).

Trenerzy wybrali także pierwszą piątkę Orlen Basket Ligi sezonu zasadniczego. Znaleźli się w niej, oprócz Sandersa (10 głosów) i Mazurczaka (9 głosów), dwaj amerykańscy koszykarze Legii Warszawa: Aric Holman (7 głosów) i Christian Vital (6 głosów) oraz Łotysz Aigars Skele z Arged BM Stal Ostrów Wlkp. (6 głosów). (PAP)

olga/ co/