Ekstraklasa piłkarska – trener Cracovii: trudne czasy tworzą silnych ludzi
W poprzedniej kolejce "Pasy" przegrały na własnym stadionie 0:1 z Puszczą Niepołomice i spadły na 15. Miejsce w tabeli wyprzedzając zajmującą "spadkową" lokatę Koronę Kielce tylko o jeden punkt. Nastroje przy ul. Kałuży nie są więc dobre, zwłaszcza że drużyna w tym spotkaniu zaprezentowała kiepską formę.
"Na pewno nasz ostatniego meczu nie można odbierać optymistycznie. Każdy zdawał sobie sprawę, jak było to ważne spotkanie dla układu tabeli. Nie zdobyliśmy trzech punktów, co nam mocno skomplikowało sytuację, ale sytuacja nie jest aż tak fatalna, aby nie udało się z niej wyjść" – podkreślił trener Kroczek, który w środę otrzymał informację, że został przyjęty na kurs UEFA Pro i będzie już mógł oficjalnie być wpisany do protokołu, jako szkoleniowiec Cracovii.
Kroczek nie miał wątpliwości, że w starciu z Lechem ogromną rolę odegra nastawienie mentalne jego piłkarzy.
"Poziom determinacji, koncentracji musi być oczywiście wysoki, wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Musi nas cechować odpowiedzialność. Usłyszałem taką sentencję, że trudne czasy tworzą silnych ludzi, a silni ludzie tworzą łatwiejsze czasy. Naszym zadaniem jest złapać serię, dzięki której będziemy regularnie punktować. Łatwo o tym opowiadać, ale trzeba też wcielić w życie. Nasze nastawienie jest niezmienne. Nie jedziemy do Poznania, by przetrwać mecz, ale by powalczyć o pełną pulę" – zadeklarował.
Lech zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli, tracąc do lidera – Jagiellonii Białystok cztery punkty. Wciąż jest więc w walce o mistrzowski tytuł. Ostatnio poznaniacy nie prezentują zbyt dobrej formy. Dwa tygodnie temu przegrali 1:2 z Puszczą, a w ostaniej kolejce z trudem pokonali 3:2 przedostatni w tabeli ŁKS Łódź.
Sytuacja kadrowa Cracovii powinna być lepsza niż ostatnio, gdyż po pauzie za kartki wraca dwóch ważnych obrońców Otar Kakabadzie i Andreas Skovgaard. Trener Kroczek przyznał jednak, że kilku zawodników zmaga się z drobnymi urazami i ich występ stoi pod znakiem zapytania. Dotyczy to miedzy innymi Karola Knapa, który nie mógł zagrać już w spotkaniu z Puszczą. Z powodu urazu barku dłuższa przerwa czeka Takuto Oshimę. Japończyk może pauzować nawet do końca sezonu, po którym rozstanie się z Cracovią, gdyż w czerwcu wygasa jego kontrakt.
Niedzielny mecz w Poznaniu rozpocznie się o godz. 17.30. W poprzednim spotkaniu tych drużyn w Krakowie padł remis 1:1.
Grzegorz Wojtowicz (PAP)
gw/ co/