MSZ Francji i Belgii wezwały irańskich ambasadorów, aby potępić atak na Izrael
"Z największą stanowczością przypomniano, że Francja potępiła atak Iranu na Izrael" – oświadczyło MSZ w Paryżu i podkreśliło, że Francja współpracuje ze swoimi partnerami nad deeskalacją sytuacji i wzywa wszystkich do zachowania powściągliwości.
Także belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w poniedziałek, że wezwało ambasadora Iranu, żeby potępić irański atak na Izrael.
Jak przyznała belgijska minister spraw zagranicznych Hadja Lahib, atak (Iranu - PAP) zagraża regionalnej stabilności i ludności oraz oddala region od pokoju. "Wzywam wszystkie strony do zachowania jak największej powściągliwości" - oświadczyła Lahib.
Iran wystrzelił w nocy z soboty na niedzielę w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet, z których 99 proc. zostało strąconych. Władze Izraela przyznały, że "ściśle współpracowały" z rządami USA, Wielkiej Brytanii i Francji podczas ataku Iranu. Nalot ten był aktem odwetu za wcześniejsze zbombardowanie konsulatu Iranu w Damaszku w Syrii, w którym zginęli wysocy rangą irańscy oficerowie. (PAP)
zm/ jowi/ mms/