Catherine Zeta-Jones i inne gwiazdy żegnają zmarłą legendę Broadwayu
„Z ogromnym smutkiem ogłaszam śmierć legendy Broadwayu i mojej drogiej przyjaciółki. Chita Rivera zmarła we wtorek rano w Nowym Jorku po krótkiej chorobie” – poinformowała media rzeczniczka artystki Merle Frimark. Dwukrotna zdobywczyni nagrody Tony miała 91 lat. Sławę przyniosły jej występy w kultowych musicalach – to ona sportretowała Anitę w oryginalnej scenicznej adaptacji „West Side Story” oraz Velmę Kelly w broadwayowskim spektaklu „Chicago”. Jak zauważa „The New York Times”, charyzma Rivery tkwiła w jej „wybitnej technice, niezaprzeczalnym profesjonalizmie i zaraźliwej przyjemności, jaką czerpała z gry”. W 2002 roku artystka otrzymała nagrodę Kennedy Center Honors, stając się pierwszą w historii Latynoską, której przyznano to wyróżnienie. Siedem lat później została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności.
Gwiazdę pożegnało wiele znanych postaci z branży filmowej i teatralnej. Wzruszający hołd Riverze złożyła na Instagramie Catherine Zeta-Jones, która przejęła jej rolę w hollywoodzkiej ekranizacji „Chicago” z 2002 roku. „Nie ma słów, które mogłyby wyrazić, jak ogromny wpływ wywarłaś na moje życie. Od chwili, gdy jako mała dziewczynka zamarzyłam, aby być taka jak ty, aż po spotkanie z tobą i nawiązanie głębokiej więzi, poprzez wcielanie się w jedyną w swoim rodzaju Velmę Kelly. Nigdy nie będzie nikogo takiego jak ty, Chita, nigdy. Przygaśmy światła na Broadwayu! Albo, jeśli mogę zasugerować, po prostu odłączmy wtyczkę. Kocham Cię Chita, śpij dobrze, moja Królowo” – napisała laureatka Oscara.
Żalu po stracie legendarnej aktorki nie kryła również Kristin Chenoweth. „Podziwiałam cię i zawsze będę cię podziwiać jako talent, a przede wszystkim jako osobę. Byłaś odważną kobietą, która potrafiła skopać innym tyłki. Cała reszta po prostu chce być tobą. Spoczywaj w pokoju” – pożegnała starszą koleżankę po fachu aktorka. Śmiercią gwiazdy poruszona jest także Rachel Zegler, która wystąpiła w nowej ekranizacji „West Side Story” z 2021 roku. „Do kobiety, która uwierzyła we mnie i dodała mi wiary we własne możliwości – już za tobą tęsknię. Odpoczywaj, Chita” – wyznała aktorka w poście zamieszczonym w serwisie X. „Dobrze przeżyłaś swoje życie. Byłaś ikoną. Przyjaciółką. Świetnie się spisałaś” – dodał gwiazdor „Euforii” i „Koloru purpury” Colman Domingo.
Chita Rivera pozostawiła w żałobie córkę Lisę Mordente oraz rodzeństwo – Julio, Armando i Lolę del Rivero. (PAP Life)
iwo/ gra/