Radio Opole » Kraj i świat
2024-01-21, 06:50 Autor: PAP

Bielecki o nowym wyzwaniu wspinaczkowym: góra niezwykle trudna, mimo tego, że niska (wideo)

"Mój następny cel to Cerro Torre w Patagonii. Góra niezwykle trudna, mimo tego, że niska” – podkreślił w rozmowie z PAP.PL Adam Bielecki, wspinacz, himalaista, zdobywca pięciu ośmiotysięczników.

Po niedawnych doświadczeniach na północnej ścianie Annapurny (8091 m n.p.m.) oraz uratowaniu zaginionego wspinacza Anuraga Maloo, Adam Bielecki wraca w góry wysokie. Kolejnym celem wspinaczkowym, jaki wybrał, jest znajdujący się w Patagonii szczyt Cerro Torre (3133 m n.p.m.).


Rezygnacja z Himalajów na rzecz Andów może wydawać się czymś nietypowym, zważywszy na dotychczasowy dorobek wspinacza. Jednak szczyty w Ameryce Południowej nie są mu obce. Patagonia była miejscem aklimatyzacji przed próbą wytyczenia nowej drogi na północnej ścianie Annapurny, którą himalaista podjął wraz z Mariuszem Hatalą w kwietniu 2023.


Decyzję o wyborze trzytysięcznika rozmówca PAP.PL argumentuje zmianą swojego nastawienia do wspinaczki.


"Z biegiem czasu zrozumiałem, że nie tylko to, na jaką górę ja wejdę, ale równie ważne, a z czasem nawet ważniejsze stało się, w jakim stylu na tę górę wejdę" – opowiadał.


Co wpłynęło na wybór góry, jaką planuje zdobyć?


"W przypadku Cerro Torre pociągające jest to, że jest jedną z najtrudniej dostępnych gór na ziemi. Nie ma łatwej drogi na szczyt. Każda droga na wierzchołek jest trudną drogą wspinaczkową" - wspomniał.


Himalaista wskazuje, jakie czynniki wpływają na wybór celu wspinaczkowego, który niekoniecznie należy do czternastki najwyższych szczytów.


"Wysokość jest tylko jednym z kryteriów trudności celu wspinaczkowego. Jednak tych kryteriów jest więcej. To są też trudności techniczne, kwestia tego, jak ten cel jest oddalony od cywilizacji, jak duże jest zaangażowanie logistyczne, aby ten cel zrealizować" – wyliczał.


Na przestrzeni lat zmieniła się nie tylko postawa Bieleckiego, ale również sytuacja w Himalajach. Masowe stało się zainteresowanie wspinaczką w górach najwyższych o charakterze turystycznym, a nie sportowym.


"Na początku ubiegłego wieku Tatry były dostępne tylko dla specjalistów, taterników i ich przewodników. Dopiero później stały się miejscem odwiedzanym przez turystów, którzy dziś przeważają nad wspinaczami. Podobny proces miał miejsce w Alpach. Nie jest zaskakujące, że taki sam los czeka Himalaje" - tłumaczył.


Nie ocenia jednak niejednokrotnie budzących kontrowersję trendów wspinaczkowych. Wskazuje, że wynikają one z logicznego ciągu przemian, jakie zachodziły na przestrzeni minionych dekad.


Wyprawy komercyjne wiążą się ze znaczącym zagrożeniem. Bardzo często na taki wyjazd decydują się ludzie bez odpowiedniego doświadczenia i przygotowania. Nawet wsparcie Szerpów nie stanowi gwarancji bezpieczeństwa. Bielecki daleki jest od surowej krytyki zjawiska, jednak ma świadomość problemów, które wiążą się z większym zaludnieniem w górach. Wspomina, że złe mogą być następstwa zmasowanego ruchu w górach wysokich.


Wspinacze są wystawieni na więcej potencjalnych zagrożeń, które są powszechne w rejonach górskich. Innym następstwem wzmożonej aktywności ludzkiej w Himalajach jest zaśmiecanie gór, co stanowi kolejny, często nagłaśniany problem obecny w także na wielotysięcznych wysokościach.


"To jest coś, co trzeba cywilizować i dbać o to, żeby działalność w górach, także ta turystyczna, była jak najbardziej bezpieczna" - powiedział.


Himalaista nie opowiada się jednak za ograniczaniem dostępu do gór, tylko za szukaniem rozwiązań poprawiających sytuację ekologiczną oraz zmniejszaniem potencjalnego ryzyka wpisanego w praktykowanie wspinaczki.


Na przestrzeni minionych dekad podbój gór najwyższych odbywał się głównie w stylu oblężniczym. Zdobywcami byli zazwyczaj dwaj lub trzej najsprawniejsi członkowie dużego zespołu. Wspinali się po wcześniej przygotowanej do zdobycia górze. Wieloosobowa grupa zakładała liny stałe, wyposażała kolejne obozy, zdobywała niezbędną do ataku szczytowego aklimatyzację.


Himalaista mówi PAP.PL o wariancie wspinaczki, stanowiącym przeciwieństwo oblężenia góry.


"Styl alpejski w czystej postaci polega na tym, że mały zespół, zazwyczaj to jest dwóch, trzech do czterech wspinaczy, w bazie pod górą pakuje wszystko, czego potrzebuje do zdobycia góry, do swojego plecaka i wyrusza. Wiąże się to z zakładaniem kolejnych obozów, co poprzedza atak szczytowy" - wskazał.


Zestawienie obydwu rodzajów wspinaczki pokazuje różnice w strategii działania. Dłuższe i kosztowniejsze wyprawy oblężnicze są z założenia bezpieczniejsze. Prawdopodobieństwo zdobycia szczytu również jest większe. Styl alpejski wymaga od wspinaczy minimalizowania ilości zabieranych przedmiotów. Plecak nie może być ciężki, w przeciwnym razie utrudnia aktywność w górach. Wystawia członków zespołu na większe zagrożenie, ryzyko wypadku ulega nasileniu. Zaletą działania w małym zespole jest większa szybkość, jak również generowanie mniejszej ilości śmieci.


Bielecki podkreślił, że styl alpejski obecnie zapewnia mu doświadczenia, które dają największą satysfakcję podczas wspinaczki wysokogórskiej.(PAP)


Całość tekstu i materiał wideo znajdują się pod linkiem: https://www.pap.pl/aktualnosci/gora-niezwykle-trudna-mimo-tego-ze-niska-adam-bielecki-opowiada-pappl-o-swoim-nowym


Autorka: Klaudia Grzywacz


kgr/ jos/ pp/


Kraj i świat

2024-07-25, godz. 17:40 Senat za ustawą o dokumentach publicznych Senat przyjął w czwartek nowelizację ustawy o dokumentach publicznych. Przesuwa ona o rok termin wdrożenia zmian umożliwiających wydawanie dowodów rejestracyjnych… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Paryż/wioślarstwo - tylko dwie polskie osady, ale z dużą szansą medalową Do igrzysk olimpijskich w Paryżu zakwalifikowały się tym razem dwie polskie osady wioślarskie, czyli o cztery mniej niż do Tokio. Seria medalowa biało-czerwonych… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Poznań/ Rusza nabór wniosków o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg Rusza nabór wniosków o dofinansowanie zadań polegających na budowie, przebudowie lub remoncie dróg powiatowych oraz dróg gminnych z Rządowego Funduszu Rozwoju… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Paryż - 19 medali polskich wioślarzy (dokumentacja) Polscy wioślarze zdobyli 19 medali olimpijskich: po cztery złote i srebrne oraz 11 brązowych. W rozpoczynających się w piątek igrzyskach w Paryżu wystartują… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Nigeria/ Policja konfiskuje opony, aby zapobiec ich paleniu podczas zapowiedzianych protestów Przed zaplanowanym na 1 sierpnia ogólnokrajowym protestem przeciwko rządom prezydenta Bola Tinubu szef policji nigeryjskiej nakazał swym podwładnym dokonanie… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Sejm/ Komisja ds. wyborów korespondencyjnych: Morawiecki nie działał w granicach prawa (krótka2) Były premier Mateusz Morawiecki nie działał w granicach prawa i nadużywał swoich kompetencji - wynika z przedstawionego w czwartek projektu raportu sejmowej… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 GIS ostrzega przed błędnie oznaczonym piwem Główny Inspektorat Sanitarny poinformował w czwartek o wycofaniu jednej partii piwa Żywiec Jasne Pełne 0,5 l z błędną etykietą na niektórych butelkach… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 CAS oddalił apelację Rosjan ws. złotego medalu igrzysk w Pekinie w łyżwiarstwie figurowym Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) oddalił w czwartek apelację Rosjan od decyzji o pozbawieniu złotego medalu ich reprezentacji w konkursie… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Macierewicz: samolot Tu-154M nr 102 został zniszczony w 2012 r., a nie przez podkomisję smoleńską Wypowiedź wiceszefa MON Cezarego Tomczyka, że Tu-154M nr 102 został zniszczony przez członków podkomisji smoleńskiej, jest fałszywa - napisał w oświadczeniu… » więcej 2024-07-25, godz. 17:40 Francja/ "Le Monde": zatrzymany Rosjanin miał od dawna kontakty ze służbami Zatrzymany we Francji Rosjanin, który zamierzał zaaranżować incydent na otwarciu igrzysk olimpijskich, to 40-letni Kiriłł Grjaznow; prawnik z wykształcenia… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »