Według relacji świadków grupa uzbrojonych mężczyzn po zmuszeniu kierowcy do zatrzymania autokaru wdarła się do środka pojazdu, zabijając trzech mężczyzn i jedną kobietę. Dwie z ofiar to nieletni.

Powołujące się na policję RCN Radio podało, że po zabiciu czterech pasażerów i ciężkim zranieniu jednej z osób podróżujących autokarem przestępcy wymusili na kierowcy zmianę trasy i udanie się w kierunku jednej z firm transportowych, aby przekazać tam informację o masakrze.

Burmistrz Puerto Berrio Gustavo Ernesto Medina, który potwierdził atak na pasażerów autokaru, wyjaśnił, że popełnione przestępstwo może być rezultatem porachunków grup przestępczych.

“Wszyscy zabici byli wcześniej karani oraz byli podejrzewani o przynależność do gangów”, przekazał mediom burmistrz Medina.

Służby policyjne Kolumbii przypuszczają, że tragiczne zdarzenie było egzekucją. Trwa dochodzenie mające ustalić przyczynę strzelaniny.

Media przypominają, że w ostatnich miesiącach w kilku miejscach Kolumbii dochodziło do aktów agresji oraz zaginięć młodych osób. Odnotowują, że w położonym na zachodzie kraju departamencie Valle del Cauca policja znalazła ciała dwóch młodych mężczyzn. Według śledczych ofiary należały do zaginionej tam 5-osobowej grupy młodzieży.

Z kolei we wtorek władze miasta Barrancabermeja w departamencie Santander potwierdziły zgon w wyniku postrzału trójki nastolatków.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ mms/