Wimbledon - Jabeur i Vondrousova walczą o pierwszy triumf wielkoszlemowy
Niespełna 29-letnia Jabeur rok temu - właśnie na trawiastych kortach Wimbledonu - przegrała walkę o tytuł z reprezentującą Kazachstan Jeleną Rybakiną, którą pokonała w ćwierćfinale tegorocznej edycji.
W 2022 roku Tunezyjka przegrała również finał US Open w Nowym Jorku - z Igą Świątek.
Natomiast 24-letnia Vondrousova dotarła w 2019 roku do finału French Open w Paryżu. Obecnie wraca do wysokiej formy po przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi.
Czeska tenisistka, zajmująca przed Wimbledonem 42. miejsce w światowym rankingu, została pierwszą nierozstawioną finalistką na londyńskiej trawie w erze Open.
Faworytkę sobotniego finału, który rozpocznie się o godz. 15, będzie występująca z "szóstką" Jabeur. Tunezyjka w zgodnej opinii fachowców przebrnęła przez trudniejszą połówkę drabinki.
W 1/8 finału pokonała dwukrotną mistrzynię Wimbledonu Czeszkę Petrę Kvitovą, w ćwierćfinale wyeliminowała wspomnianą Rybakinę (nr 3.), a w półfinale wiceliderkę rankingu Arynę Sabalenkę (co oznaczało, że Białorusinka nie wyprzedzi na światowej liście Świątek).
Vondrousova w półfinale pokonała 6:3, 6:3 Ukrainkę Jelinę Switolinę, która rundę wcześniej wyeliminowała Świątek.
Jabeur już dwukrotnie w tym sezonie przegrała z Vondrousovą - w 2. rundzie wielkoszlemowego Australian Open oraz w 3. w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. W sumie w bezpośredniej rywalizacji między nimi jest remis, obie wygrały po trzy spotkania. (PAP)
bia/ krys/