Ekstraliga hokejowa – trener Płachta: drużyna pokazała charakter
Faworytem tej rywalizacji byli krakowianie, którzy sezon zasadniczy zakończyli na pierwszym miejscu, a katowiczanie dopiero na czwartym i w walce o półfinał stoczyli bardzo wyczerpującą, 7-meczową serię z JKH GKS Jastrzębie.
Rywalizacja z Cracovią była równie zacięta. Aż w czterech meczach o wygranej decydowała dogrywka. Ostatecznie w decydującym meczu w Krakowie wyraźnie lepsi byli obrońcy mistrzowskiego tytułu.
"Dzisiejszy mecz pokazał charakter tej drużyny, zagraliśmy bardzo mądrze i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. To była rywalizacja dwóch dobrych drużyn, trzeba było rozegrać siedem meczów. Każde spotkanie było wyrównane, ale to my cieszymy się z tego, że w końcu szalę przechyliliśmy na swoją stronę" – stwierdził trener Płachta, który chwalił swój zespół, że nie załamał się po porażce we własnej hali w szóstym spotkaniu.
"Powiedziałem zawodnikom, że mogą być dumni z siebie. Bramkarz John Murray podtrzymał nas w trudnych momentach, liderzy zespołu byli, kiedy ich potrzebowaliśmy. Mówiłem, że my możemy wygrać z Cracovią siłą zespołu" – dodał Płachta, który nie chciał ujawnić z kim wolałby spotkać się w decydującej rywalizacji o mistrzowski tytuł.
W drugim półfinale Tauron Re-Plast Unia Oświęcim remisuje 3-3 z GKS Tychy, a decydujący mecz rozegrany zostanie w środę w Oświęcimiu.
Kibice Cracovii, którzy do ostatniego miejsca wypełnili halę przy ul. Siedleckiego byli mocno rozczarowani wynikiem i postawą zespołu.
Wielkiego żalu nie krył także Rudolf Rohacek, który od 19 lat jest trenerem Cracovii, w tym czasie zdobył 7 mistrzowskich tytułów, ale po raz ostatni "Pasy" wywalczyły złote medale w 2017 roku. W tym sezonie celem było odzyskanie tytułu, sprowadzono wielu nowych zawodników, jednak plany te trzeba odłożyć na kolejny rok.
"Gratuluję Katowicom awansu. Niestety, jeśli nie zdobywa się bramek, to nie można wygrać meczu. Rywale poczekali na nasze błędy i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Nam została walka o brązowy medal, choć według mnie taka rywalizacja jest już niepotrzebna. Brązowe medale powinien dostać zespół, który był na wyższym miejscu po sezonie zasadniczym" – stwierdził czeski szkoleniowiec.
Grzegorz Wojtowicz (PAP)
gw/ co/