Włochy obchodzą Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Koronawirusa; wspominają Bergamo, skąd w 2020 r. wojsko wywoziło trumny z ciałami zmarłych
Prezydent Włoch Sergio Mattarella w specjalnym oświadczeniu zapewnił, że przyłącza się do bólu rodzin ofiar.
„Jednocześnie wyrażam uznanie dla wszystkich, którzy przyczynili się do zatrzymania tego tak poważnego, nagłego i rozpowszechnionego niebezpieczeństwa, które zagroziło globalnemu zdrowiu publicznemu” - dodał.
„Ogromne zaangażowanie, aby zażegnać konsekwencje pandemii, wciąż nie w pełni pokonanej, stanowi dziedzictwo fundamentalnych wartości, które należy zachować, by być w stanie stawić czoła każdemu wyzwaniu o zasięgu międzynarodowym” - napisał szef państwa.
Podkreślił, przywołując obrazy z Bergamo: „18 marca 2020 roku pozostanie jako jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii Republiki”.
W Bergamo, mieście - symbolu tragedii pandemii w najbardziej dotkniętym nią regionie Lombardia odbyły się obchody dnia pamięci.
Wydarzenie międzyreligijne i ekumeniczne zorganizowano na tamtejszym cmentarzu. To stamtąd wywożono ciężarówkami do innych miast trumny z ciałami zmarłych.
Złożono wieńce i kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary Covid-19. Obecni byli ministrowie: obrony Guido Crosetto i zdrowia Orazio Schillaci.
Burmistrz miasta Giorgio Gori powiedział podczas sobotnich uroczystości: „Nie ma nikogo, nie tylko we Włoszech, kto nie kojarzyłby męczeństwa Bergamo z obrazem wojskowych ciężarówek, które wieczorem 18 marca trzy lata temu przewoziły do Bolonii i Modeny ciała naszych 80 obywateli”. Przypomniał, że miejscowe służby nie były w stanie uporać się z kremacją ciał tak wielu zmarłych.
Wtedy umierało tam dziennie nawet dwieście osób - zaznaczył Gori, wyjaśniając, że dlatego poprosił władze innych miast o pomoc, a do akcji przyłączyło się wojsko. Z Mediolanu, mówił, przyjechało dziesięć pojazdów wojskowych; każdy przewoził osiem trumien.
“Postanowiono prowadzić działania na cmentarzu po ciemku, bo były obawy, że kolumna wojskowa może wzmóc panikę wśród ludności” - oświadczył burmistrz.
Jak dodał, nagrania i zdjęcia kolumny ciężarówek nakręcone z balkonu przez stewarda linii lotniczych i umieszczone w internecie miały „fundamentalne znaczenie dla Bergamo”; „bo bardziej niż tysiąc słów pozwoliły zrozumieć we Włoszech i na świecie tragedię, jaką przeżywaliśmy” - stwierdził Gori.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ tebe/