Gołębie pokoju zostaną wypuszczone w piątek w południe. W wieczór poprzedzający wybuch wojny burmistrz Wieliczki Artur Kozioł wraz ze zgromadzonymi w Centrum Pomocy dla Ukrainy zapali światło dla Ukrainy i weźmie udział w modlitwie o pokój.

"Od pierwszych dni wojny wieliczanie aktywnie włączyli się w pomoc uchodźcom z dotkniętej wojną Ukrainy. Przyjmowali i przyjmują osoby z Ukrainy do swoich domów, pomogli w organizacji jednego z największych w Polsce Centrum Pomocy Dla Ukrainy w Grabiu" - podkreślił burmistrz w komunikacie przekazanym przez urząd gminy. "W Wieliczce działa Punkt Pomocy, gdzie wydawane są dary dla osób potrzebujących z Ukrainy. Ciągle wysyłane są paczki z pomocą humanitarną do Ukrainy. Wojna trwa już rok, a wieliczanie nie ustają w pomocy dla ofiar zbrojnej agresji" - dodał.

Gmina poinformowała, że przez rok ponad 2 tys. osób skorzystało z pomocy wielickich rodzin. Miasto i Gmina Wieliczka w porozumieniu ze Wspólnotą Braci Samarytan otworzyła z kolei w Grabiu pod Wieliczką Centrum Pomocy dla uciekających z Ukrainy w wyniku działań wojennych na terytorium tego kraju. Jak podał urząd, w pierwszych dniach wojny znalazły tam schronienie tysiące uchodźców, a dziś przebywa w Centrum ponad 260 osób. Działa tam również szkoła i przedszkole dla dzieci ukraińskich.

"Grabie to także ważne miejsce organizowania pomocy humanitarnej dla Ukrainy" - zaznacza urząd. "Wszystkie dary, które Miasto i Gmina Wieliczka otrzymuje od swoich miast partnerskich z Niemiec, Francji, Włoch i innych ludzi dobrej woli są w Grabiu przepakowywane na transporty z pomocą humanitarną i kierowane na Ukrainę. Dotychczas dary z Grabia dotarły między innymi do Fastova, Lwowa, Baryszówki" - wymienia.(PAP)

autorka: Julia Kalęba

juka/ jann/