Estonia/ Sondaż: 31 proc. poparcia dla partii premier Kallas; bezpieczeństwo i polityka zagraniczna w centrum wyborczej kampanii
Na drugim miejscu w sondażu przeprowadzonym na przełomie stycznia i lutego uplasowała się opozycyjna Estońska Konserwatywna Partia Ludowa z 18,6-procentowym poparciem, a na trzecim również opozycyjna Estońska Partia Centrum - 16,8 proc.
Poparcie dla pozaparlamentarnej partii Estonia 200 wyniosło 12,2 proc. Wchodzące w skład obecnego rządu Partia Socjaldemokratyczna i Ojczyzna uzyskały odpowiednio 8,1 i 6,7 proc. głosów sondażowych.
Głównymi tematami trwającej w Estonii kampanii wyborczej są kwestie bezpieczeństwa oraz polityki zagranicznej, w tym rosyjska inwazja na Ukrainę oraz współpraca z Unią Europejską.
Marko Mihkelson z Estońskiej Partii Reform ocenił, że "najważniejszą kwestią nadchodzących miesięcy i lat będzie bezpieczeństwo". "Wszystko co służy zwiększeniu bezpieczeństwa Estonii jest naszym priorytetem" - przyznał.
Zwracając uwagę na bezpieczeństwo kraju i politykę względem UE eurodeputowany z ramienia Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej Jaak Madison powiedział, że "wszystko, co może zaszkodzić Estonii, musi być odrzucane".
"Musimy kontynuować wsparcie udzielane Ukrainie i znaleźć rozwiązania dla sytuacji, w której bezpieczeństwo europejskie jest narażone przez inne europejskie państwo" - wskazała z kolei Eva-Maria Liimets, była minister spraw zagranicznych z Estońskiej Partii Centrum.
Partia Socjaldemokratyczna kładzie w kampanii nacisk na obronę estońskiej cyberprzestrzeni, ugrupowanie Ojczyzna podnosi natomiast kwestię ustanowienia międzynarodowego trybunału mającego osądzić odpowiedzialnych za zaatakowanie Ukrainy przedstawicieli władz rosyjskich.
Także zorganizowana w środę pierwsza telewizyjna debata przedwyborcza koncentrowała się na tematyce obronnej. Przedstawiciele wszystkich partii zgodzili się co do tego, że środki przeznaczane na obronę kraju powinny zostać podniesione do 3 proc. PKB. Z Tallina Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ ap/