Chińskie filmy w zaledwie osiem dni zarobiły w kinach prawie miliard dolarów
Wyniki kasowe świątecznego tygodnia, który trwał od 21 do 27 stycznia, opublikowały właśnie chińskie media. Niecały miliard dolarów, jakie widzowie zostawili w tych dniach w kinach to wynik lepszy od analogicznego okresu w minionym roku, kiedy wpływy z box-office’u wyniosły 890 milionów dolarów. Ale, podobnie jak w ubiegłym roku, wpływ na tegoroczny chiński box-office ma pandemia COVID-19 i związane z nią ograniczenia. Dlatego tegoroczne wyniki nie mogą równać się z tymi z 2021 roku, gdy Chiny zostały największym kasowym rynkiem kinowym na świecie. Filmy wyświetlane w okresie Nowego Roku zarobiły wtedy 1,160 miliarda dolarów.
Najbardziej dochodowym chińskim filmem tegorocznego Nowego Roku jest „Full River Red” w reżyserii Yimou Zhanga, który w osiem dni od premiery zarobił 465 milionów dolarów. To historyczny dramat rozgrywający się na dworze królewskim. Jego bohaterem jest dworzanin, który za wszelką cenę próbuje pozbyć się zdradzieckiego ministra. Nowy film Zhanga wyprzedził widowisko science-fiction zatytułowane „Wędrująca Ziemia 2”. To kontynuacja filmu, który w Polsce można oglądać na Netfliksie. Tytuł nie jest metaforą. „Wędrująca Ziemia” opowiada o przedsięwzięciu, dzięki któremu po skonstruowaniu ogromnych silników zagrożoną wymarciem Ziemią można wyruszyć w drogę na poszukiwanie bezpiecznego miejsca w kosmosie.
Na trzecim i piątym miejscu chińskiego box-office’u znalazły się animacje dla dzieci, filmy „Boonie Bears: The Guardian Code” oraz „Deep Sea”. Na czwartym jest szpiegowski thriller rozgrywający się w trakcie II wojny światowej zatytułowany „Hidden Blade”. (PAP Life)
kal/ gra/