Kevin Spacey stracił rolę w filmie o Czyngis-Chanie. Zastąpił go Ray Stevenson
Choć podczas dotychczasowych procesów nie został uznany winnym, Kevin Spacey wciąż jest w Hollywood na cenzurowanym. Jego problemy się jeszcze nie skończyły, bo wkrótce stanie przed sądem w Wielkiej Brytanii, do którego w ubiegłym roku wpłynęło kolejne oskarżenie aktora o przestępstwa na tle seksualnym. Z powodu tego procesu producenci filmu „1242: Gateway to the West” postanowili zrezygnować z usług Spaceya, choć pierwotnie reklamowali jego twarzą tę produkcję podczas targów filmowych w Cannes.
Informację o tym, że Spaceya zastąpił Ray Stevenson, potwierdził portalowi „The Hollywood Reporter” producent Carlos Alperin z Galloping Entertainment. Zapowiedział też, że produkcja dalej będzie oferowana dystrybutorom na nadchodzącym Festiwalu Filmowym w Berlinie i organizowanych z jego okazji Europejskich Targów Filmowych. „Film wygląda epicko. Będzie łakomym kąskiem zarówno za sprawą niesamowitej roli Raya Stevensona w +RRR+, jak i politycznego tła agresji Rosji na Ukrainę” – stwierdził Alperin. Producent przypomniał, że w XIII wieku Mongołowie w drodze na podbój Węgier najechali zarówno Ukrainę i Rosję, a także Polskę. Zdjęcia do filmu trwają właśnie na Węgrzech i mają się zakończyć za około dwa tygodnie. Pierwsze ujęcia będzie można jednak zobaczyć nie wcześniej niż w grudniu. Powodem duża liczba efektów specjalnych, które trzeba będzie zrealizować.
Po ukończeniu zdjęć do reżyserowanego przez urodzonego w Budapeszcie Petera Soosa filmie „1242: Getaway to the West” Ray Stevenson wystąpi w serialu z uniwersum „Gwiezdnych wojen” zatytułowanym „Ahsoka”. Podobnie jak w „RRR”, w nim też zagra czarny charakter. (PAP Life)
kal/ gra/