Lek amerykańskiej firmy Merck, znany pod nazwą handlową Lagevrio, otrzymał warunkowe zatwierdzenie w trybie pilnym do leczenia łagodnych i umiarkowanych infekcji u osób dorosłych, gdy istnieje ryzyko rozwoju ciężkiej formy choroby, zwłaszcza u pacjentów z czynnikami ryzyka takimi jak podeszły wiek, otyłość, cukrzyca lub choroba serca czy inne poważne schorzenie - podała Chińska Krajowa Administracja Produktów Medycznych, którą cytuje dpa.

Pekin nagle odszedł w grudniu od stosowanej przez prawie trzy lata polityki „zero covid” i zniósł większość restrykcji. Obecnie wariant koronawirusa Omikron szerzy się w kraju na olbrzymią skalę praktycznie bez żadnej kontroli, a władze zrezygnowały z podawania codziennych bilansów zakażeń.

Fala infekcji przeciąża szpitale, w niektórych miejscach lekarze i pielęgniarki muszą pracować, mimo że są zakażeni, w aptekach brakuje leków przeciwgorączkowych, a przed krematoriami ustawiają się kolejki karawanów.

Eksperci szacowali na podstawie modeli matematycznych, że w 2023 roku w Chinach kontynentalnych z powodu Covid-19 mogą umrzeć setki tysięcy, a nawet ponad 2 mln osób. Według firmy analitycznej Airfinity obecnie każdego dnia umiera ponad 5 tys. osób.

Władze zawęziły jednak kryteria i do oficjalnego bilansu zaliczają tylko osoby, które zmarły bezpośrednio w wyniku zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej. We wtorek zgłoszono tylko jeden nowy zgon na Covid-19, a oficjalny łączny bilans od początku pandemii wynosi 5242.

Jak zaznacza magazyn "Forbes" rosnąca fala infekcji w Chinach spowodowała krajowe niedobory, poczynając od leków obniżających gorączkę do leków przeciwwirusowych, które zapobiegają ciężkim chorobom. Skutki tego zjawiska wykraczają poza Chiny, gdzie w aptekach w Korei Południowej, Singapurze i Japonii są wykupywane leki, które następnie są wysyłane do Chin.

W związku z zaostrzeniem się sytuacji epidemiologicznej w Chinach niektóre kraje, w tym USA, Japonia i Włochy, ogłosiły obowiązkowe testy na Covid-19 dla podróżnych z Państwa Środka.(PAP)

mma/ adj/

arch.