Ukraina/ Szef dyplomacji: sankcje UE powinny też objąć rosyjski przemysł produkcji rakiet
"Następny pakiet sankcyjny, zaproponowany przez Komisję Europejską, zawiera kilka istotnych punktów, na które Ukraina od dawna zwracała uwagę. Chodzi m.in. o restrykcje przeciwko większej liczbie rosyjskich banków oraz uniemożliwienie nadawania kolejnym rosyjskim kanałom propagandowym. (...) Rosja musi (też jednak) zostać całkowicie pozbawiona możliwości uderzania w cywilną infrastrukturę krytyczną Ukrainy" - zadeklarował Kułeba (https://tinyurl.com/y2z3r839).
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała w środę dodanie prawie 200 osób i podmiotów gospodarczych do unijnej listy sankcji wobec Moskwy. W dziewiątym pakiecie restrykcji miałyby znaleźć się rosyjskie siły zbrojne i trzy banki w Rosji, a także m.in. "członkowie Dumy i Rady Federacji, ministrowie, gubernatorzy oraz partie polityczne".
Według von der Leyen są to osoby odgrywające kluczową rolę w "rosyjskich atakach rakietowych" na ludność cywilną, "porwaniach ukraińskich dzieci wywożonych do Rosji" czy "kradzieży ukraińskich produktów rolnych".
Szefowa KE zaproponowała również zawieszenie działalności czterech nowych rosyjskich mediów, które, jak powiedziała, są zaangażowane w propagandę Kremla, a także wprowadzenie "dodatkowych środków gospodarczych przeciwko rosyjskiemu sektorowi energetycznemu i wydobywczemu, w tym zakazu nowych inwestycji wydobywczych w Rosji".
Von der Leyen zaleciła też nałożenie "nowych kontroli i nowych ograniczeń eksportowych" na towary podwójnego zastosowania, cywilne i wojskowe, które mogłyby być używane przez rosyjską armię. Chodzi m.in. o kilka substancji chemicznych i komponenty elektroniczne oraz komputerowe.
Ponadto KE, zdaniem agencji AFP, zamierza zabronić Rosji dostępu do wszelkiego rodzaju bezzałogowych statków powietrznych. "Proponujemy wprowadzenie zakazu bezpośredniego eksportu dronów do Rosji, a także eksportu do jakiegokolwiek kraju trzeciego, takiego jak Iran, który może dostarczać drony (władzom na Kremlu)" – wyjaśniła von der Leyen.
Jak powiadomiła AFP, do tej pory UE objęła sankcjami 1241 osób w Rosji i 118 rosyjskich podmiotów gospodarczych.
W poniedziałek w życie weszło embargo na sprowadzanie rosyjskiej ropy naftowej do Unii Europejskiej drogą morską, a także uzgodniony przez UE, G7 i Australię na 60 dolarów za baryłkę limit ceny ropy z Rosji transportowanej drogą morską. Ograniczenia te mają utrudnić Moskwie finansowanie wojny na Ukrainie przy zachowaniu stabilności dostaw energii na świecie. (PAP)
szm/ tebe/
arch.