Raport "Dzikie gatunki 2020" został sporządzony według stanu wiedzy na 2020 r. Zarejestrowano w nim o 20 tys. więcej gatunków niż w poprzednim raporcie, i - jak podkreślili autorzy - dokument stanowi "najpełniejsze zrozumienie statusu i rozmieszczenia dzikich gatunków w Kanadzie". Raport jest piątym z serii raportów (przygotowanych przez naukowców na zlecenie rządów federalnego i prowincji) sporządzanych co pięć lat, i dokumentuje o ponad 20 tys. więcej gatunków niż poprzedni. Jednym z celów raportu jest przyczynienie się do ochrony bioróżnorodności.

W dniach 7-19 grudnia br. w Montrealu odbędzie się COP15, konferencja Narodów Zjednoczonych nt. bioróżnorodności.

Raport "identyfikuje gatunki, które stanowić mogą priorytet dla działań ochronnych" i ostrzega, że ok. 20 proc. gatunków zwierząt i roślin kanadyjskich jest w pewnej mierze zagrożonych. W tym 873 gatunki zwierząt i roślin są "krytycznie zagrożone", 1245 to gatunki "zagrożone". Szacuje się też, że w Kanadzie przestało istnieć 40 gatunków, a kolejnych 95 najprawdopobniej też już wyginęło. Siedem z nich występowało prawdopodobnie tylko na terenie Kanady. Wśród zagrożonych wyginięciem gatunków są np. świstak występujący na wyspie Vancouver, ale także szary lis, foki słoniowe i płetwale błękitne.

Na ponad 50,5 tys. gatunków roślin i zwierząt opisanych dotychczas w Kanadzie ponad 47 tys. to gatunki miejscowe, a wśród nich 105 to gatunki, których nie można znaleźć poza Kanadą. Jednocześnie ponad 3,2 tys. to gatunki egzotyczne, sprowadzone przez człowieka, które mogą stanowić zagrożenie dla lokalnej fauny i flory.

W pierwszym raporcie o bioróżnorodności, przygotowanym według stanu wiedzy na 2000 r., identyfikowano zaledwie 1670 gatunków. Piąty, rejestrujący 50 534 gatunki "po raz pierwszy zawiera ponad połowę wszystkich gatunków znanych w Kanadzie". Największy przyrost informacji dotyczy grzybów. Jak oszacowali autorzy, bieżący raport informuje o ok. 63 proc. wszystkich gatunków zwierząt występujących w Kanadzie, 75 proc. roślin, 77 proc. grzybów i 29 proc. mikroorganizmów. Trzy najbogatsze biologicznie prowincje to Ontario, Kolumbia Brytyjska i Quebec.

W środę minister środowiska i zmian klimatu Steven Guilbeault poinformował, że rząd federalny przekazał 34,1 mln CAD na wsparcie dla 13 projektów ochrony i odtwarzania bioróżnorodności. Dotychczas za priorytet uznano sześć gatunków, w tym różne odmiany karibu, leśne bizony i głuszca ostroternego. W ub.r. rząd federalny zobowiązał się do przekazania 4,1 mld CAD na ochronę przyrody. Celem jest objęcie ochroną 25 proc. lądu do 2025 r. i powiększenie chronionych obszarów do 30 proc. powierzchni Kanady do 2030 r. W podobnych proporcjach rząd chce obejmować ochroną wody oceaniczne należące do Kanady. (PAP)

Z Toronto Anna Lach

lach/ zan/