UE objęła sankcjami sprawców poważnych naruszeń praw człowieka w Iranie
Na listę wpisano w poniedziałek odpowiedzialnych za śmierć Mahsy Amini: irańską Policję Obyczajową i jej dwóch kluczowych funkcjonariuszy – Mohammada Rostamiego i Haja Ahmeda Mirzaeiego. Na liście UE znalazły się też Irańskie Organy Ochrony Porządku Publicznego oraz szereg lokalnych dowódców w związku z ich rolą w brutalnym tłumieniu protestów. Sankcjami objęto też Issę Zarepoura, irańskiego ministra technologii informacyjno-komunikacyjnych, jako osobę odpowiedzialną za ograniczenie dostępu do internetu.
Wprowadzone środki przewidują zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów. Ponadto osoby i firmy z UE nie mogą udostępniać środków finansowych osobom i podmiotom umieszczonym na liście sankcyjnej. Sankcje obejmują też zakaz wwożenia do Iranu sprzętu, który mógłby zostać użyty do wewnętrznych represji, oraz sprzętu do monitorowania połączeń telekomunikacyjnych.
Lista obejmuje teraz 97 osób i 8 podmiotów.
"Unia Europejska i jej państwa członkowskie potępiły masowe i nieproporcjonalne użycie siły wobec pokojowych demonstrantów i uznają je za nieusprawiedliwione i nieakceptowalne. Obywatele Iranu, tak jak wszyscy inni, mają prawo do pokojowego protestu i prawo to należy gwarantować w każdych okolicznościach" - zadeklarowała Rada UE w opublikowanym komunikacie.
"UE oczekuje, że władze Iranu niezwłocznie zaprzestaną brutalnych represji wobec pokojowych demonstrantów, uwolnią aresztowanych i zapewnią swobodny przepływ informacji, w tym dostęp do internetu. Ponadto UE oczekuje, że Iran wyjaśni, ile osób poniosło śmierć lub zostało zatrzymanych, i zapewni rzetelny proces sądowy wszystkim aresztowanym. Zabójstwo Mahsy Amini musi zostać objęte należytym śledztwem, a wszyscy winni jej śmierci muszą ponieść za nią odpowiedzialność" - wezwała UE.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ tebe/