Śląskie/ W październiku druga droga do strefy ekonomicznej w Jasienicy
Zdaniem wójta gminy Jasienica Janusza Pierzyny drugi dojazd do terenów przemysłowych poprawi komunikację w rejonie.
Droga ma długość 620 m i łączy Jasienicką Niskoemisyjną Strefę Ekonomiczną z przebudowywaną obecnie przez starostwo bielskie - przy finansowym wsparciu gminy – szosą powiatową z Rudzicy do Międzyrzecza Górnego. Nowa jezdnia ma szerokość 7 m. Został przy niej zbudowany chodnik i utwardzone pobocze. Aby przekroczyć głęboki jar z płynącym strumieniem wybudowano przepust ramowy.
"W najbliższym czasie rozpocznie się układanie warstw bitumicznych na jezdni” – przekazał urząd gminy.
Władze Jasienicy na budowę drugiej drogi do Strefy pozyskały 4,2 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. To w całości pokryje koszty inwestycji.
Wójt Pierzyna wskazał, że na przebudowywanej kosztem 18 mln zł drodze powiatowej pojawił się problem. Wykonawca zażądał dodatkowych 2 mln zł, tłumacząc to inflacją i związanymi z nią podwyżkami kosztów, m.in. materiałów. „Choć to nie my jesteśmy właścicielem drogi, to jednak masowo korzystają z niej nasi mieszkańcy; to ważne połączenie. Na prośbę starosty dołożymy z gminnego budżetu 1 mln zł” – zapowiedział.
Jasienicka Niskoemisyjna Strefa Ekonomiczna została ukierunkowana na ochronę środowiska. Znaczna część energii wykorzystywanej przez działające w niej przedsiębiorstwa pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych, przede wszystkim z baterii fotowoltaicznych.
Strefa obejmuje 71 ha położonych w miejscowości Międzyrzecze Dolne w gminie Jasienica, nieopodal Bielska-Białej. Podzielona została na działki zaopatrzone w kanalizację deszczową i sanitarną, sieć wodociągową, oświetlenie dróg, a także chodniki. Strefa położona jest w sąsiedztwie kluczowych dla regionu arterii komunikacyjnych: drogi ekspresowej z Bielska-Białej do Cieszyna oraz krajowej „jedynki” z Bielska-Białej do Katowic. Dotychczas gmina sprzedała tam kilkanaście działek.
Utworzenie strefy ekonomicznej Janusz Pierzyna zaproponował w 2007 r. Gmina kupiła wówczas teren za 1,3 mln zł. Kosztem 22 mln zł, w większości z funduszy UE, został on uzbrojony i przygotowany pod kątem inwestorów. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mk/