W piątek w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odbyło się posiedzenie Miejskiego Sztabu Kryzysowego. Spotkanie dotyczyło dostaw ciepła, energii i gazu dla mieszkańców oraz instytucji. Uczestniczyły w nim władze miasta, reprezentanci wojewody pomorskiego, dyrektorzy miejskich jednostek oraz przedstawiciele spółek zapewniających ciągłość dostaw energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła sieciowego oraz operatorów przesyłowych.

"Przedstawiciele dostarczycieli gazu, ciepła i energii elektrycznej, czyli spółki skarbu państwa dziś na spotkaniu zapewnili, że mają zabezpieczone dostawy tego wszystkiego, z czego wytwarzają ciepło" – powiedziała podczas piątkowej konferencji prasowej prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Prezydent Gdańska wyjaśniła, że w Gdańsku około 60 proc. mieszkańców korzysta z ciepła systemowego, a około 30 proc. mieszkańców korzysta z ciepła wytwarzanego z gazu. "Pozostałe 10 proc. to odbiorcy, którzy produkują ciepło z różnych źródeł, takich jak węgiel, którego dostawy są zaburzone. Tak jak dostawy węgla dla odbiorców systemowych są zapewnione, tak dla odbiorców indywidualnych są utrudnione" – mówiła.

Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak podkreślił, że oprócz posiedzenia Miejskiego Sztabu Kryzysowego bardzo ważne było powołanie sztabu kryzysowego monitorującego aktualną sytuację. "Jest to kluczowe w kontekście koordynacji działań różnych jednostek zarówno miejskich, jak i tych związanych ze skarbem państwa" – stwierdził.

Dodał, że miasto musi cały czas brać pod uwagę także negatywne scenariusze w kwestii dostaw energii. "Dziś podczas posiedzenia rozmawialiśmy właśnie o tym, by scenariusze kryzysowe były bardziej uszczegółowione i przepracowane" – powiedział.(PAP)

Autor: Dariusz Sokolnik

dsok/ jann/