K.Sobolewski: cieszymy się z wyniku wyborów we Włoszech; mamy nadzieję, że Meloni zostanie premierem
Wybory parlamentarne we Włoszech wygrał blok centroprawicy otrzymując łącznie ok. 41-45 procent głosów - wynikało z sondażu podanego w niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych. Najwięcej głosów, od 22 do 26 proc. uzyskała prawicowa partia Bracia Włosi (Fratelli d'Italia) Giorgii Meloni. Wchodząca w skład bloku centroprawicy Liga Matteo Salviniego dostała od 8 do 12 proc. głosów, a Forza Italia 6-8 proc.
Sobolewski został zapytany w poniedziałek wieczorem w Telewizji Republika o to, co oznacza wynik wyborów we Włoszech dla polskiego rządu, jeżeli chodzi o pewne negocjacje, działania, strategie funkcjonowania w UE.
"Partia Fratelli d'Italia jest w naszej grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. A pani - mam nadzieję - przyszła premier Włoch Giorgia Meloni jest przewodniczącą naszej Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów. Więc siłą rzeczy współpracujemy blisko i cieszymy się z takiego wyniku. Gratulujemy i mamy nadzieję, że pani Giorgia Meloni w najbliższych dniach dostanie misję tworzenia nowego rządu włoskiego" - powiedział sekretarz generalny PiS.
Dopytywany o słowa szefowej KE Ursuli von der Leyen, która na kilka dni przed wyborami we Włoszech podczas debaty na uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech, m.in. w kontekście tego, że - jak zauważono - wśród kandydatów są politycy "bliscy" Władimira Putina. "Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier" - odpowiedziała szefowa KE, cytowana przez agencję Ansa. Dodała także: "Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami".
"Mówiąc o przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen to można powiedzieć tak krótko i humorystycznie, że najpierw Szwecja, teraz Włochy, a Ursula strzela fochy. Bo to, co powiedziała na dwa dni przed wyborami (we Włoszech - PAP), to jest po prostu gigantyczny błąd" - ocenił Sobolewski.
Według niego, po takiej wypowiedzi von der Leyen powinna zastanowić się, czy nadal powinna pełnić funkcję przewodniczącej Komisji Europejskiej.
Zdaniem polityka PiS po wyborach we Włoszech i niedawnych wyborach w Szwecji można postawić krzyżyk na projekcie, o którym mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz, "że ma być zjednoczona Europa, ale pod przewodnictwem Niemiec". "Ten projekt upadł i na pewno tego projektu nie poprze nowy rząd szwedzki, a tym bardziej nie poprze go nowy rząd włoski" - zaznaczył Sobolewski.
W niedawnych wyborach parlamentarnych w Szwecji 176 mandatów zdobył opozycyjny blok partii złożony z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, przeciwnej imigrantom partii Szwedzcy Demokraci, Chrześcijańskich Demokratów oraz Liberałów. Blok ugrupowań lewicowych z rządzącą do tej pory Partią Robotniczą - Socjaldemokraci otrzymał 133 mandaty.(PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ godl/