Netflix nakręci ekranizację „Dekameronu”. Serial ma przypominać „Bridgertonów”
Akcja serialu „The Decameron” rozgrywać się będzie we Florencji w 1348 roku w trakcie jednej z największych w dziejach ludzkości epidemii dżumy, która pochłonęła ponad 200 milionów ofiar. Możni z Florencji otrzymują niepowtarzalną szansę na przeczekanie zarazy w luksusowej posiadłości na wsi. Udają się tam ze swoimi służącymi. Wkrótce zacierają się klasowe granice, a pełne seksu i wina orgie organizowane są tutaj na porządku dziennym.
Showrunnerką serialu „The Decameron” będzie Kathleen Jordan. Jak zapowiada, produkcja ma podjąć nieśmiertelne tematy podziałów społecznych, walki o władzę oraz przetrwania za wszelką cenę. Siłą serialu ma być „urocza i buntownicza” obsada. „Dekameron” Boccaccia stanowić będzie jedynie inspirację do serialu, który zapowiadany jest jako oryginalne dzieło autorstwa Kathleen Jordan.
„Kathleen Jordan to naprawdę coś! Jestem podekscytowana i wdzięczna za możliwość pracy razem z nią. Razem stworzymy ten wspaniały, zabawny, ponadczasowy i dziwny serial Netfliksa” – emocjonuje się Kohan. Jordan nie pozostaje jej dłużna. „Jestem całkowicie podekscytowana współpracą z Kohan. Nie mogę się doczekać, aż widzowie poznają tę groteskową grupę bohaterów. Jestem pewna, że Giovanni Boccaccio czułby się… zdezorientowany” – powiedziała showrunnerka.
„Dekameron” Boccaccia był źródłem inspiracji dla wielu twórców literury i kina. Zainspirował m.in. „Opowieści kanterberyjskie” Chaucera, „Wszystko dobre, co się dobrze kończy” Szekspira czy „Szkołę mężów” Moliere’a. Najsłynniejszą ekranizacją „Dekameronu” był film Piera Paola Pasoliniego z 1971 roku. (PAP Life)
kal/ gra/