Odtwórczyni głównej roli w „Batgirl” skomentowała decyzję o skasowaniu tego filmu
Superbohaterski film „Batgirl” z Leslie Grace, J.K. Simmonsem, Brendanem Fraserem i Michaelem Keatonem w rolach głównych miał wprowadzić do Kinowego Uniwersum DC Comics nową superbohaterkę. Tak się jednak nie stanie. Produkowany na potrzeby platformy streamingowej HBO Max film został usunięty z kalendarza premier i nie zostanie dokończony. Kulisy tej decyzji wciąż pozostają nieznane. Według spekulacji może to być zapowiedź tego, że koncern Warner Bros. Discovery nie będzie rozwijał platformy HBO Max, a być może nawet się jej pozbędzie.
Z decyzji o skasowaniu filmu na pewno nie jest zadowolona Leslie Grace. W swoim komentarzu do tej sytuacji skupiła się jednak na innych kwestiach. „Droga rodzino. W obliczu ostatnich wiadomości na temat naszego filmu +Batgirl+ jestem dumna z miłości, ciężkiej pracy i zamierzeń całej naszej niesamowitej obsady i niestrudzonej ekipy, z wysiłków, jakie włożyliśmy w trakcie siedmiomiesięcznej pracy nad filmem w Szkocji. Dla mnie to prawdziwe błogosławieństwo, że mogłam pracować wśród absolutnych znakomitości i nawiązać z nimi relacje na całe życie. Dla każdego fana Batgirl – DZIĘKUJĘ za miłość i wiarę, które pozwoliły mi założyć tę pelerynę i zostać - jakby to powiedziała sama Babs - moim własnym, cholernym bohaterem! Batgirl na całe życie!” – napisała na Instagramie aktorka, cytując bohaterkę, w którą się wcieliła, czyli Barbarę Gordon aka Batgirl.
Do wpisu Leslie Grace dołączyła kilka zdjęć i filmików, które pokazują świetną atmosferę panującą na planie, a także trudności, jakie musiała pokonać aktorka, by wcielić się w tytułową bohaterkę filmu. W walce o tę rolę w pokonanym polu pozostawiła m.in. Isabellę Merced, Zoey Deutch czy Haley Lu Richardson, o czym informował portal „Deadline”.
Wcześniej decyzję o rezygnacji z premiery „Batgirl” skomentowali reżyserzy tego filmu: Adil El Arbi i Bilall Fallah. Dowiedzieli się o tym w trakcie ślubu El Arbiego, który odbywał się w Maroku. „Jesteśmy zasmuceni i zaszokowani tą decyzją. Wciąż nie możemy w to uwierzyć. Kluczowym dla nas, jako reżyserów, jest to, aby nasza praca była pokazywana widzom. Choć film nie był jeszcze ukończony, chcielibyśmy, aby fani na całym świecie mieli możliwość zobaczenia go” – napisali we wspólnym oświadczeniu. (PAP Life)
kal/ gra/