Klub Gaja uczula na kwestię ochrony wody; ekolodzy wejdą do Wisły
„Jak ważna jest woda dla ludzi i przyrody przekonywać nikogo nie trzeba. Trzeba natomiast przypominać, że przyszłość rzek i Morza Bałtyckiego jest także w naszych rękach. Od postawy konsumenckiej, ekologicznej i politycznej zależy, czy fundusze rządowe i samorządowe przeznaczone zostaną na betonowanie rzek, czy ich renaturalizację. Nie możemy zostawiać tak ważnych dla przyszłości decyzji tylko w rękach polityków i technokratów walczących o fundusze i wpływy” – powiedział w poniedziałek Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja i koordynator akcji Big Jump w Polsce.
Jak dodał, „symboliczne wejście do wody w intencji ochrony polskich rzek, które zagrożone są regulacją i betonowaniem, może wykonać każdy, niezależnie gdzie się znajduje; nad rzeką, jeziorem czy Bałtykiem, a nawet w domu z miską wody”. „Big Jump to akcja społeczna, która może przybierać bardzo różnorodne formy – pikniku, spływu kajakowego, happeningu czy rodzinnej wycieczki nad wodę” – powiedział Bożek.
Zdaniem Jacka Engela z Koalicji Ratujmy Rzeki, obecny rok jest szczególny dla polskich rzek. „Za chwilę rząd przyjmie plany gospodarowania wodami w dorzeczach Odry i Wisły. Co szczególnie niepokoi Koalicję, to zaplanowane na wielką skalę regulacje rzek i dziesiątki nowych zbiorników. Zamiana rzek w kanały nie tylko szkodzi przyrodzie, ale przede wszystkim ludziom, bo pogłębia suszę i zwiększa zagrożenie powodziowe. Zamiast lać beton do rzek Wody Polskie powinny inwestować w naturalną retencję, która jest trwalsza i odporna na zmiany klimatu” – uważa Engel.
Lider Klubu Gaja Jacek Bożek poinformował, że w tym roku akcja Big Jump odbędzie się w najbliższą niedzielę o godzinie 15. „Jest to wydarzenie otwarte, społeczne i ekologiczne. Zależy nam na budowaniu więzi z przyrodą, by zachęcać ludzi do działania na rzecz jej ochrony. Pływamy, brodzimy i manifestujemy poparcie dla czystych i naturalnych rzek potrzebnych ludziom i przyrodzie. W Warszawie spotkamy się na plaży nad Wisłą, na wysokości Płyty Desantu. W Krakowie wejdziemy do Wisły przy stopniu Przewóz, żeby pokazać, jak infrastruktura żeglugowa pozbawia nas wody” - powiedział.
Akcja odbędzie się w całej Europie. "W każdym z krajów intencja akcji jest inna" - zaznaczył Bożek.
W Polsce akcję Big Jump organizuje i koordynuje Klub Gaja przy współpracy z pomysłodawcą - European Rivers Network, a także partnerami - Koalicją Ratujmy Rzeki, WWF Polska, Kolektywem Siostry Rzeki i Koalicją Czas na Odrę.
Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Jego członkowie angażują się m.in. w obronę praw zwierząt. Realizują też programy i kampanie, które pogłębiają zrozumienie pozycji człowieka w ekosystemie. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mmu/