Bielsko-Biała/ Skomplikowana operacja na płucach i sercu chorej na nowotwór
32-letnia pacjentka po zabiegu przeprowadzonym na początku czerwca czuje się dobrze, od 10 dni przechodzi proces rekonwalescencji w Uzdrowisku Ustroń.
"Zabieg, mimo że rozległy i złożony z dwóch procedur - torako- i kardiochirurgicznej - pacjentka przeszła bardzo dobrze" – poinformował w środę ordynator kardiochirurgii w bielskim PAKS dr Witold Gerber.
Zabieg przeprowadziły zespoły: kardiochirurgów pod kierunkiem dr. Witolda Gerbera oraz zespół torakochirurga prof. Marcina Zielińskiego ze Szpitala im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
W leczeniu chirurgicznym tak rozległych nowotworów klatki piersiowej wymagana jest współpraca torakochirurgów z kardiochirurgami oraz niejednokrotnie konieczne jest zastosowanie krążenia pozaustrojowego. Prof. Marcin Zieliński od lat leczy pacjentów z nowotworami płuca. "W niektórych przypadkach bez pomocy kardiochirurgów nie ma szans doszczętnie usunąć naciekającego guza. Tak było właśnie w przypadku tej pacjentki, u której konieczne było wycięcie części płuca oraz części lewego przedsionka serca, co wymagało zastosowania krążenia pozaustrojowego" - wskazał.
Od wielu lat tego typu skomplikowane zabiegi wspólnie z profesorem Zielińskim wykonywał koordynator ds. kardiochirurgii w American Heart of Poland prof. Andrzej Bochenek. Od czerwca współpraca jest kontynuowana w Bielskim oddziale PAKS. Prof. Bochenek nie kryje radości z tego powodu, ponieważ daje to szansę na uratowanie życia pacjentów z najtrudniejszymi skomplikowanymi nowotworami klatki piersiowej. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ zan/