Zgodnie z podpisanym aktem notarialnym z Nadleśnictwami Brzesko i Gromnik, gmina Zakliczyn przekazała Lasom Państwowym zalesione działki w Roztoce i Rudzie Kameralnej o łącznej powierzchni 2,74 ha, a w zamian stała się właścicielem przeszło hektarowego terenu, na którym stoi zabytkowa budowla.

Burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak ocenił w środę, że dysponowanie własnością nieruchomości umożliwi ubieganie się o fundusze na dalsze prace na tym wzgórzu, w tym z programów unijnych.

Według niego przejęcie na własność zamku w Melsztynie to historyczna chwila dla samorządu Zakliczyna. „To miejsce już jest dużą atrakcją turystyczną a może być jeszcze większą, ale też przyczyniać się do edukacji historycznej młodych pokoleń” - przekazał w środę burmistrz.

Władze gminy oprócz odbudowy wieży zamkowej i wzniesienia przypory mają w planach zabezpieczenie pozostałych murów zamku i wykonanie obrysu całej warowni na wysokość około 1,5 m.

Pod koniec października ub.r. zakończył się czwarty etap prac budowlano-konserwatorskich przy zamkowej wieży - mur budowli został podniesiony do wysokości 11,6 m. Umożliwiło to udostępnienie dla turystów kolejnego poziomu tego historycznego obiektu, z pięknym widokiem na dolinę Dunajca, Pogórze i Beskid Sądecki.

Łączna wartość wykonanych przez gminę Zakliczyn od 2018 roku prac przy wieży zamku w Melsztynie wyniosła blisko 1,7 mln zł, w tym z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Ochrona zabytków” - niemal 1,2 mln zł.

W marcu tego roku gmina otrzymała 100 tys. zł od samorządu województwa małopolskiego na wzniesienie przypory wieży zamku. Będzie to element konstrukcyjny budowli o wysokości 16 m. Przypora będzie miała trzy kondygnacje z klatką schodową a na szczycie znajdzie się otwarty taras widokowy zakończony attyką.

Według dalszych planów do zrobienia zostały jeszcze dwie kondygnacje i dach wieży, która będzie ostatecznie liczyć 25 metrów wysokości. Pomiędzy szczytem ścian wieży zamku a dachem przewidziana jest przestrzeń widokowa dla odwiedzających to miejsce mieszkańców i turystów.

Średniowieczny zamek Spycymirów w Melsztynie był ongiś największym zamkiem w dolinie Dunajca i Popradu. Nazwa zamku jak i samej miejscowości pochodzi prawdopodobnie od położonych u jego stóp młynów (niem. Mellstein - kamień młyński). Ze szczytu wzgórza zamkowego rozpościera się panorama na całą dolinę zakliczyńską. (PAP)

autor: Rafał Grzyb

rgr/ dki/