"W tej chwili nie myślę o powrocie. Jestem bardzo zajęta i szczęśliwa z moim życiem takim, jakie teraz prowadzę" - powiedziała 31-latka na konferencji prasowej w poniedziałek w Kopenhadze.

We wtorek Wozniacki ma rozegrać w Kopenhadze mecz pokazowy z Niemką, również polskiego pochodzenia, Angelique Kerber.

Wozniacki w czerwcu 2021 została mamą, teraz opiekuje się dzieckiem i leczy problemy zdrowotne. To - jak przyznała - są główne powody, że nie myśli o powrocie na stałe na korty.

U Dunki kłopoty zdrowotne pojawiły się w 2018 roku po tym, gdy zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł triumfując w Australian Open 2018. To właśnie wtedy zdiagnozowano u niej reumatoidalne zapalenie stawów, chorobę autoimmunologiczną, w której występują między innymi stany zapalne i obrzęki stawów.

"Prawdopodobnie już nigdy nie będę od tej choroby całkowicie wolna, medycyna nie zna sposobu na wyleczenie. Mnie udało się trochę lepiej niż innym osobom zadbać o swoje ciało, mogę cieszyć się życiem i rodziną" - zakończyła Wozniacki. (PAP)

wha/ co/