Gdańsk/ Posłanki KO przeprowadziły kontrolę w Kuratorium Oświaty w Gdańsku
"Te kontrole przeprowadzamy w całym kraju, żeby sprawdzić, czy pan minister Czarnek mówi i mówił prawdę o tym, że do kuratorium w całej Polsce wpływają skargi na organizacje pozarządowe, szkół i dyrektorów, jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe, zwłaszcza edukację seksualną. Mamy potwierdzenie, że pan minister Czarnek posługuje się kłamstwem i używa nieprawdziwych informacji do tego, żeby uzasadnić skandaliczną ustawę, która została przyjęta w Sejmie" - mówiła posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska.
Poza posłanką Pomaską w kontroli poselskiej w Pomorskim Kuratorium Oświaty brały udział również posłanki Krystyna Szumilas i Barbara Nowacka.
Zdaniem posłanki Krystyny Szumilas "ta nowelizacja ustawy jest poważną zmianą dotykającą praw rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami". "Ona odbiera rodzicom prawo do decydowania o tym, na jakie zajęcia pozalekcyjne będzie chodzić ich dziecko, przekazuje tę kompetencję kuratorowi oświaty" - mówiła.
Jak przekazała posłanka KO "w Pomorskim Kuratorium Oświaty zgłoszono 17 skarg, z czego 3 skargi były od rodziców uczniów". "Pozostałe skargi były od posłów, radnych czy organizacji Ordo Iuris. Te zastrzeżenie dotyczyły zajęć, które być może odbędą się w szkołach" - dodawała posłanka.
Posłanka zwróciła również uwagę, że "nawet, jeżeli w szkołach zostały przeprowadzone kontrole, to kurator oświaty nie wydał zaleceń stwierdzając, że wszystko w tej szkole odbywało się zgodnie z prawem".
Posłowie Koalicji Obywatelskiej przeprowadzili do tej pory kontrole poselskie w 15 z 16 kuratoriów w całej Polsce.
"Do tej pory skontrolowaliśmy już większość kuratoriów i w sumie naliczyliśmy tych skarg 34" - powiedziała posłanka KO Barbara Nowacka. Dodała, że podczas kontroli sprawdzane są skargi od 2016 roku do końca 2021 roku.
Posłowie KO zaapelowali też do prezydenta Andrzeja Dudy o weto przyjętej przez Sejm w środę noweli ustawy o prawie oświatowym.
Jak poinformowała PAP Pomorska Kurator Oświaty Małgorzata Bielang, podczas piątkowego spotkania posłanki zostały poinformowane o wszystkich skargach, które wpłynęły do kuratorium.
Według kurator oświaty "skarg było bardzo dużo". Były to skargi nie tylko pisemne, ale także skargi telefoniczne. "Rodzice z Gdańska i ze Słupska dzwonili do pracowników kuratorium i wyrażali swoje głębokie zaniepokojenie tym, że w Gdańsku w przyszłości lub teraz trwa program +Zdrovve Love+, a w Słupsku program +Młodzieżowi Edukatorzy Seksualni+" - powiedziała kurator. Według danych przesłanych PAP przez pomorską kurator oświaty wynika, że w Słupsku w 2021 kuratorium przeprowadziło kontrole w 25 szkołach, nieprawidłowości stwierdzono w 12 placówkach.
Małgorzata Bielang tłumaczyła, że "nie każdy zaniepokojony rodzic pisze do kuratorium", a pisma, które "napisali rodzice chcący pozostać anonimowi, posłanek nie interesowały" - mówiła.
Wśród skarg znalazły się również takie, które zostały przesłane przez Rzecznika Praw Dziecka czy organizację Ordo Iuris. Zdaniem pomorskiej kurator były to skargi przesyłane w imieniu rodziców. "I tymi skargami również posłanki się nie zainteresowały" - dodała kurator. (PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
pm/ mhr/