Radio Opole » Kraj i świat
2022-02-11, 16:10 Autor: PAP

Szczecin, Koszalin/ W szpitalach nadal pacjenci, którzy zgłaszają się zbyt późno

W dużych szpitalach w Zachodniopomorskiem nadal można zaobserwować zbyt późne zgłaszanie się pacjentów, choć w mniejszym stopniu niż na początku pandemii –– np. ze względu na obawy przed zakażeniem koronawirusem. Na konsekwencje takich sytuacji zwracają uwagę m.in. kardiolodzy.

"Z powodu trwającej wciąż pandemii koronawirusa szpital nie wrócił jeszcze do 100 proc. normalności w funkcjonowaniu stałych oddziałów (poza Szpitalem Tymczasowym). Bardzo trudna sytuacja epidemiologiczna i znacznie większy napływ pacjentów z innych placówek leczniczych do naszego szpitala spowodował, że ograniczone zostały przyjęcia planowe w niektórych jednostkach SPSK-2" – przekazała PAP rzeczniczka Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 2 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie Bogna Bartkiewicz.


Jak wyjaśniła, konieczność leczenia pacjentów covidowych sprawia, że do opieki nad nimi kierowany jest personel z pozostałych oddziałów szpitala.


"Do tego przyjmowanie pacjentów w stanach nagłych z innych placówek (które także kierują gros swego personelu do opieki nad osobami zarażonymi koronawirusem) powoduje, że zabiegi planowe, które można przesunąć pod kontrolą lekarza, są przekładane na inne terminy" – wskazała.


Podkreśliła, że bez zmian opieką obejmowani są pacjenci onkologiczni i realizowane są przyjęcia pacjentów wymagających pilnych interwencji ratujących życie.


Jak przekazała rzeczniczka, najwięcej pacjentów szpitala przebywa głównie w klinikach chorób wewnętrznych, kardiologii oraz chirurgicznych – chirurgii ogólnej, naczyniowej, urologii czy ginekologii operacyjnej. "To tam leczeni są pacjenci onkologiczni, przyjmowane są stany nagłe" - wyjaśniła.


Jak zauważyła, mniejsza zgłaszalność pacjentów na zabiegi planowe, także kardiologiczne czy onkologiczne, była szczególnie widoczna na początku pandemii – powodował to strach przed zakażeniem – pacjenci woleli zostać w domu "na wszelki wypadek" i poczekać "aż im minie".


"Tym samym, jak wskazują sami lekarze, powstało zjawisko tzw. długu kardiologicznego czy onkologicznego. Z naszych obserwacji wynika, że pacjenci obecnie z większym spokojem i odwagą zgłaszają się na wizyty do szpitala" – wskazała Bartkiewicz.


Zapytana o powody późnego zgłaszania się pacjentów rzeczniczka szpitala wojewódzkiego w Koszalinie Marzena Sutryk stwierdziła natomiast, że "trudno nam określić przyczyny, które sprawiają, że pacjenci zbyt późno trafiają do szpitala lub do lekarza".


"To są indywidualne, często złożone sytuacje, w których z jednej strony może rzeczywiście występować obawa przed zarażeniem koronawirusem, ale z drugiej strony mogą to być również inne przyczyny, np. uwarunkowania rodzinne, bytowe" – zauważyła.


Dodała też, że "nie jest tajemnicą", iż w pandemii, w szpitalach w całym kraju, tworzenie dodatkowych łóżek covidowych, "częściowo odbywa się kosztem funkcjonowania innych oddziałów, a tym samym dostępności do niektórych świadczeń i wynikających z tego ograniczeń w przyjęciach innych pacjentów".


Na kwestię zbyt późnego zgłaszania się pacjentów na specjalistyczne leczenie zwracają uwagę m.in. kardiolodzy.


"Jest duży problem związany z pacjentami, którzy źle się czują, mają objawy typu duszność, bóle w klatce piersiowej i są leczeni przez teleporadę. Przyczyną jest oczywiście pandemia i względy bezpieczeństwa, ale niestety zdarza się, że pacjenci leczeni są przez telefon przez kilka dni, po czym okazuje się, że nie było to przeziębienie ani covid, ale zawał" – powiedziała kardiolog ze szpitala wojewódzkiego w Szczecinie dr n. med. Małgorzata Paprota.


Jak wskazała z kolei koordynator oddziału kardiologii w koszalińskim szpitalu wojewódzkim dr n. med. Elżbieta Zinka, na oddział trafiają pacjenci, u których lekarze stwierdzają ciężkie pozawałowe uszkodzenie mięśnia sercowego "i są już w okresie rozwiniętej niewydolności serca".


"W badaniu echo serca stwierdzamy często rozległe, nieodwracalne zaburzenie kurczliwości mięśnia sercowego powstałe już w wyniku blizny pozawałowej. U tych pacjentów stwierdzamy znacznie obniżoną frakcję wyrzutową, a więc istotną utratę funkcji skurczowej lewej komory, bez której pacjent nie może normalnie funkcjonować" – zaznaczyła lekarka.(PAP)


Autorka: Elżbieta Bielecka


emb/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-05, godz. 21:30 Litwa/ Kidawa-Błońska do Polonii: macie oparcie w Senacie RP Pomimo tego, że marszałkowie Senatu się zmieniają, to chęć opieki nad Polonią i Polakami mieszkającymi za granicą wciąż jest i pozostanie - podkreśliła… » więcej 2024-07-05, godz. 21:30 W. Brytania/ Media: żona nowego premiera Starmera ma polsko-żydowskie korzenie Objęcie w piątek urzędu premiera Wielkiej Brytanii przez lidera Partii Pracy Keira Starmera rzuciło światło na jego żonę Victorię, która do tej pory… » więcej 2024-07-05, godz. 21:20 ME 2024 - Hiszpania - Niemcy 2:1 po dogrywce (opis) Ćwierćfinał: Hiszpania - Niemcy 2:1 po dogrywce (1:1, 0:0). Bramki: 1:0 Dani Olmo (51), 1:1 Florian Wirtz (89), 2:1 Mikel Merino (119-głową). Żółta… » więcej 2024-07-05, godz. 21:20 Ekstraliga żużlowa - Włókniarz - Stall 41:48 (opis) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - ebut.pl Stal Gorzów 41:48. W pierwszym spotkaniu Stal wygrała 48:42. Bonus dla Stali. Punkty: Krono-Plast Włókniarz… » więcej 2024-07-05, godz. 21:10 Komunikat Totalizatora Sportowego (05-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wyniki i wygrane w grze Eurojackpotw dniu 2024-07-05Wyniki5 liczb ze zbioru 50… » więcej 2024-07-05, godz. 21:00 ME 2024 - Yakin: pokazaliśmy, że potrafimy grać z silnymi zespołami 'Jesteśmy w dobrej formie, mamy dużo pewności siebie i pokazaliśmy w kilku meczach, że potrafimy grać z silnymi zespołami' - powiedział selekcjoner reprezentacji… » więcej 2024-07-05, godz. 21:00 Białoruś/ Wiasna: wiemy o 18 więźniach politycznych wypuszczonych 3 lipca Co najmniej 18 więźniów politycznych wyszło na wolność 3 lipca - powiadomiło centrum praw człowieka Wiasna. Nie jest na razie znana pełna lista wypuszczonych… » więcej 2024-07-05, godz. 21:00 Paryż – Nitras: jesteśmy dumni ze wszystkich naszych olimpijczyków Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras podkreślił w piątek w Gdyni, że powinniśmy być dumny ze wszystkich polskich olimpijczyków. „Samo uczestnictwo… » więcej 2024-07-05, godz. 20:50 ME 2024 - Hiszpania - Niemcy 2:1 po dogrywce (wynik) Ćwierćfinał: Hiszpania - Niemcy 2:1 po dogrywce (1:1, 0:0). Bramki: 1:0 Dani Olmo (51), 1:1 Florian Wirtz (89), 2:1 Mikel Merino (119-głową). Żółta… » więcej 2024-07-05, godz. 20:50 Szef BBN: musimy zwrócić naszą uwagę w stronę Bałtyku Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera uważa, że powinniśmy przesunąć uwagę w kierunku Bałtyku, ponieważ tam znajdują się nasze zabezpieczania… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »