Zachodniopomorskie/ Poszkodowani na skutek wichury mogą ubiegać się o pomoc
"Sytuacja jest (…) bardzo trudna – trwa usuwanie szkód. W trzech powiatach w wielu miejscowościach nie ma prądu. Nadal najbardziej doświadczonym powiatem jest powiat drawski. Tam właściwie w większości miejscowości nie ma prądu" – powiedział w poniedziałek podczas briefingu prasowego wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
Dodał, że prądu nie ma także część mieszkańców powiatów świdwińskiego i kołobrzeskiego, a także białogardzkiego.
"Oczywiście to kwestia służb, które dostarczają energię, a więc dwóch spółek – Energi i Enei" – wskazał wojewoda.
Zaznaczył, że w województwie było ponad 3,7 tys. zdarzeń związanych z silnym wiatrem, ok. 45 tys. osób pozostaje bez prądu. Wojewoda zapewnił, że DPS-y czy szpitale są zabezpieczone przez agregaty prądotwórcze.
Jak dodał, podczas poniedziałkowego spotkania z samorządowcami prosił ich o jak najszybsze przeprowadzenie akcji pomocy.
"Ze strony państwa pomoc może mieć dwie formy. Jedna to pomoc +doraźna+ – przekazanie 6 tys. zł bardzo szybko; to tylko kwestia wniosku mieszkańca, szybka ocena przez gminę, wniosek do wojewody, ja wnioskuję do MSWiA i te środki będą wypłacane tam, gdzie ta sytuacja życiowa na skutek szkód, które wyrządził wiatr, jest trudna" – powiedział Bogucki.
Podkreślił, że gdy tylko takie wnioski zaczną spływać do Urzędu Wojewódzkiego, będą załatwiane "od ręki" i tak samo będzie wypłacana pomoc.
Wskazał, że mieszkańcy będą mogli skorzystać także z drugiej formy pomocy z budżetu państwa – po ocenie strat przez powołaną w gminie komisję. "To pomoc do 200 tys. zł, natomiast jeśli chodzi o budynki gospodarcze, to ta pomoc (jest) do 100 tys. zł" – mówił wojewoda.
"Prosiłem, aby samorządowcy jak najszybciej zainterweniowali – są w terenie, wiedzą, gdzie wystąpiły największe straty. Również samorządy mogą o taką pomoc się ubiegać" – dodał Bogucki.
Zapytany o możliwy termin przywrócenia prądu w powiatach, które ucierpiały najbardziej odpowiedział, że do czasu briefingu nie spłynął raport od operatorów, dotyczący przywracania dostaw prądu.
"Służby zespolone z wojewodą – Państwowa Straż Pożarna, współdziałające z nimi Ochotnicze Straże Pożarne są do dyspozycji. Te siły są naprawdę zwiększone i działają na pełnych obrotach, ale to (awarie - PAP) muszą naprawić operatorzy. (…) Najpierw będą podnoszone linie wysokiego napięcia, później średniego, dopiero w ostatniej kolejności niskiego" – mówił wojewoda.
Od rana w sobotę do godz. 7 w poniedziałek zachodniopomorska straż pożarna zanotowała 3775 interwencji związanych z silnym wiatrem.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ drag/