W sobotę na terenie zalewu w Cedzynie (pow. kielecki) żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej przeszli szkolenie z zakresu ratownictwa lodowego prowadzone przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Uczestniczyli w nim żołnierze ze wszystkich trzech batalionów wchodzących w skład brygady. Instruktorami byli strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

"Dziś korzystając z ogromnej wiedzy i doświadczenia naszych kolegów ze straży pożarnej, szkolimy żołnierzy brygady z udzielania pomocy osobom, które w przypadku załamania się tafli lodu wpadły do wody i na skutek wyziębienia organizmu potrzebują natychmiastowej fachowej pomocy" – podkreślił płk Piotr Hałys dowódca 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Żołnierze uczyli się zasad udzielania pomocy osobom na zamarzniętych akwenach wodnych, w tym: bezpiecznych sposobów dotarcia do osób poszkodowanych, wykonania dostępu oraz ewakuacji osób, samodzielnego ratowania po załamaniu się lodu, metod zabezpieczenia i asekuracji ratowników.

Jak podkreślił dowódca 10. ŚBOT, nabyte nowe umiejętności będą mogły być wykorzystane między innymi przez żołnierzy, służących na granicy polsko-białoruskiej, gdzie znaczną jej część stanowi rzeka Bug.

"Szkolenie to zorganizowaliśmy z uwagi na duże prawdopodobieństwo nieszczęśliwych zdarzeń tego typu w naszym województwie. Szkolimy również żołnierzy 10. ŚBOT, którzy rotacyjnie w modułach zadaniowych wyjeżdżają pełnić służbę na granicy polsko-białoruskiej, która jest zewnętrzną granicą Unii Europejskiej, ale także udzielają pomocy osobom, które jej potrzebują na skutek między innymi wyziębień organizmu" – dodał płk Hałys.

W służbę na granicy polsko-białoruskiej zaangażowanych jest około 400 żołnierzy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.(PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

wdz/ jann/