Radio Opole » Kraj i świat
2021-12-09, 13:30 Autor: PAP

Niepewna przyszłość ściany wydobywczej w rejonie wypadku w kopalni Bielszowice

Nadzór górniczy formalnie wstrzymał eksploatację ściany wydobywczej w rudzkiej kopalni Bielszowice, w pobliżu której po silnym sobotnim wstrząsie jeden górnik zginął, a drugi odniósł obrażenia. Zostaną zlecone analizy dotyczące możliwości przyszłego wznowienia wydobycia węgla w tym rejonie.

Niezależnie od zaleceń nadzoru górniczego, w kopalni rozpoczęła się budowa tam izolacyjnych, które czasowo odseparują zagrożony rejon od pozostałych wyrobisk. Powodem jest wzrastające stężenie tlenku węgla w powietrzu, co może świadczyć o rozwijającym się zagrożeniu pożarowym. Otamowanie wyrobiska ma charakter profilaktyczny - dotąd stężenia gazów kopalnianych nie przekroczyły dopuszczalnych norm.


W czwartek Wyższy Urząd Górniczy (WUG) przedstawił PAP ustalenia z przeprowadzonej dzień wcześniej wizji lokalnej 780 pod ziemią. Eksperci stwierdzili skutki tąpnięcia na ok. 200-metrowym odcinku chodnika (tzw. upadowej badawczej) przed ścianą wydobywczą, przy czym na odcinku ok. 26 metrów nastąpiło całkowite zniszczenie obudowy i zaciśnięcie wyrobiska, co uniemożliwiło ekspertom oględziny tego fragmentu.


"Tąpniecie spowodowało (...) częściowe zniszczenie pyłowej zapory przeciwwybuchowej oraz obudowy i elementów jej wzmocnienia, a także wypiętrzenia spągu (spodu wyrobiska - PAP), w wyniku czego doszło do zmniejszenia pierwotnego przekroju poprzecznego wyrobiska" - poinformował WUG.


Po przeprowadzeniu wizji lokalnej Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach wydał dwie decyzje. Pierwsza wstrzymuje ruch zakładu górniczego w części dotyczącej eksploatacji węgla ze ściany wydobywczej w rejonie wypadku, druga nakazuje ustalenie sposobu zabezpieczenia dojść do rejonu tąpnięcia.


"Nakazano także przedsiębiorcy uzyskanie opracowania odpowiedniej, wyspecjalizowanej jednostki naukowo-badawczej, dotyczącego możliwości wznowienia i ewentualnego bezpiecznego kontynuowania eksploatacji w przedmiotowym rejonie, biorąc pod uwagę zaistniałe zdarzenie oraz występujący poziom zagrożeń naturalnych" - poinformowała PAP rzeczniczka WUG Anna Swiniarska-Tadla.


W trakcie oględzin nie stwierdzono przekroczeń dopuszczalnych stężeń gazów kopalnianych w powietrzu, a także pobrano próby powietrza do analizy chemicznej oraz próby pyłu kopalnianego dla określenia zawartości w nim niepalnych części stałych. Próbki te przekazano do analiz laboratoryjnych.


Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy rudzka kopalnia, Tomasz Głogowski, zapewnił, że spółka zastosuje się do decyzji nadzoru górniczego. Jednocześnie poinformował o rozpoczęciu czasowego otamowywania wyrobiska ze względu na wzrastające stopniowo stężenie tlenku węgla.


O tym, czy możliwe będzie wznowienie wydobycia węgla w tym rejonie, mają zdecydować analizy eksperckie. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, wyłączony obecnie z eksploatacji rejon może być kluczowy dla przyszłej dostępności nawet 14 mln ton węgla - docelowo także koksowego.


Krótko przed sobotnim wstrząsem rejon ściany wydobywczej w kopalni Bielszowice był kontrolowany przez nadzór górniczy po anonimowych doniesieniach o możliwych nieprawidłowościach. Kontrolerzy częściowo potwierdzili te doniesienia, nakazując m.in. wzmocnienie obudowy chodnika przy skrzyżowaniu ze ścianą. Nie stwierdzili natomiast uchybień w zwalczaniu zagrożeń, m.in. zagrożenia tąpaniami.


"Decyzja Dyrektora OUG w Gliwicach, wydana w dniu 3 grudnia 2021 r. po przeprowadzonej kontroli wyrobisk podziemnych, dotyczyła nieprawidłowości o charakterze typowo ruchowym, to jest zmniejszonych gabarytów i braku wzmocnienia obudowy upadowej badawczej na długości skrzyżowania ze ścianą (...). Wstrzymanie eksploatacji tą ścianą wynikało z konieczności przywrócenia gabarytów wyrobiska w tym miejscu do wartości zgodnych z wymogami przepisów" - wyjaśnił w czwartek Wyższy Urząd Górniczy.


"Dopuszczono prowadzenie urabiania w ścianie (...) wyłącznie w ograniczonym zakresie, niezbędnym dla realizacji tego celu. Warunki wynikające z wydanej decyzji nie ograniczały możliwości wykonywania prac konserwacyjnych" - zaznacza WUG. Górnicy, którzy w sobotę ulegli wypadkowi w wyniku tąpnięcia, prowadzili w tym rejonie właśnie prace konserwacyjne. Okoliczności dotyczące wykonywania robót w rejonie ściany przed wstrząsem oraz okoliczności i przyczyny wypadku ma wyjaśnić prowadzone przez nadzór górniczy postępowanie.


Środowa wizja lokalna w miejscu wypadku była możliwa po zakończeniu akcji ratowniczej, która trwała od soboty do wtorkowego popołudnia, kiedy udało się wydostać z zawału i przetransportować na powierzchnię ciało zmarłego 42-letniego górnika - ofiary tąpnięcia. Drugi poszkodowany, 31-latek, został wydobyty ze strefy zawału w nocy z soboty na niedzielę, po ok. 15 godzinach akcji. Jest w szpitalu w stanie dobrym, do końca tygodnia ma opuścić lecznicę.


Początkowo szacowano, że sobotni wysokoenergetyczny wstrząs, w wyniku którego zginął górnik, miał magnitudę ok. 2,5 w popularnej skali Richtera. Po weryfikacji przez specjalistów z Głównego Instytutu Górnictwa okazało się, że wstrząs był silniejszy, o magnitudzie rzędu 2,9. W górniczej skali to tzw. siódemka - jeden z najsilniejszych notowanych na Śląsku wstrząsów.(PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ jann/


Kraj i świat

2024-06-18, godz. 13:40 Tajwan/ Ministerstwo obrony: w pobliżu wyspy pojawił się chiński okręt podwodny Minister obrony narodowej Tajwanu Wellington Koo potwierdził we wtorek, że okręt podwodny Chin wynurzył się tego dnia w Cieśninie Tajwańskiej w pobliżu… » więcej 2024-06-18, godz. 13:40 Wrocław/ Naukowcy zbadają wpływ choroby i operacji serca na układ odpornościowy Jak przewlekła choroba serca i związana z nią operacja wpływają na układ odpornościowy i na podatność na choroby zakaźne - zbadają naukowcy Uniwersytetu… » więcej 2024-06-18, godz. 13:40 Badanie myślenia kreatywnego: wyniki polskich uczniów wyższe niż średnia OECD (opis) Wyniki polskich 15-latków w badaniu myślenia kreatywnego są wyższe niż średnia OECD i zbliżone do wyników uczniów z Łotwy, Belgii i Portugalii. Wśród… » więcej 2024-06-18, godz. 13:40 Filipiny/ Armia: nasz marynarz poważnie ranny w kolizji z chińską strażą przybrzeżną Siły zbrojne Filipin potwierdziły we wtorek wieczorem czasu lokalnego, że żołnierz marynarki wojennej tego kraju 'doznał poważnych obrażeń' po tym, gdy… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 W SN zarejestrowano dziewięć protestów przeciwko ważności wyborów do PE Dziewięć protestów ws. wyborów do Parlamentu Europejskiego z 9 czerwca trafiło do Sądu Najwyższego - poinformował PAP we wtorek Maciej Brzózka z zespołu… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 Lubuskie/ 20 czerwca na autostradzie A2 akcja „Masz jedno życie, badaj się!” 20 czerwca na lubuskim odcinku autostrady A2 odbędzie się akcja bezpłatnych badań profilaktycznych dla kierowców; w tym roku w ramach organizowanej tego samego… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 ONZ: liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów podczas konfliktów zbrojnych wzrosła o 72 proc. Liczba ofiar śmiertelnych wśród cywilów podczas konfliktów zbrojnych wzrosła w 2023 roku o 72 proc. - poinformował we wtorek Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 Hennig-Kloska: cele redukcji odpadów żywności są ambitne, nie powinny być dalej zwiększane Cele redukcji odpadów żywności określone w noweli dyrektywy dotyczącej odpadów są na tyle ambitne, że nie powinny być dalej zwiększane w toku negocjacji… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 „Hey Jude” Beatlesów zyskuje na popularności dzięki EURO 2024 Aż dziewiętnastoprocentowy wzrost pobrań na muzycznej platformie streamingowej Spotify zanotował klasyczny utwór grupy The Beatles zatytułowany „Hey Jude”… » więcej 2024-06-18, godz. 13:30 MZ chce zmian dotyczących warunków w zakładach pracy Ministerstwo Zdrowia skierowało we wtorek do konsultacji publicznych cztery projekty rozporządzeń dotyczących warunków w środowisku pracy. Dotyczą one m.in… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »