Prof. Balicer: Sukces w walce z koronawirusem w Izraelu zawdzięczamy m.in. szczepieniom
We wtorek Senacie odbyło się spotkanie Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej, w którym wziął udział przewodniczący Krajowej Rady Eksperckiej ds. COVID-19 przy Kancelarii Premiera Izraela i ekspert Światowej Organizacji Zdrowia prof. Ranem Balicer.
Prof. Balicer mówił o tym, w jaki sposób Izrael walczy z pandemią. Przypomniał, że latem w Izraelu rosły przypadki zachorowań na COVID-19 w związku z tym, że zaczęła się po 6 miesiącach od drugiej iniekcji zmniejszać odporność wśród osób zaszczepionych. Dlatego podjęto decyzję o szczepieniu trzecią dawką. Prof. Balicer powołał się na badania opublikowane w piśmie "Lancet" – osoby, które przyjęły trzecią dawkę miały o 90 proc. zredukowaną podatność na poważne zachorowania na COVID-19. Dodał, że w Izraelu zaszczepionych jest ok. 6,5 mln osób na 9,2 mln mieszkańców. 4 mln przyjęły trzecią dawkę.
Ekspert powiedział, że w Izraelu zastosowano też obowiązek noszenia masek w pomieszczeniach i konieczność posiadania tzw. zielonego certyfikatu, co oznacza, że osoby niezaszczepione nie mogą wejść do pubu, kina czy restauracji. Sprecyzował, że osoby muszą być zaszczepione dwoma dawkami do 6 miesięcy od ostatniej iniekcji albo trzema dawkami.
W ocenie prof. Balicera zastosowanie takich instrumentów pozwoliło zapanować nad obecną falą koronawirusa.
"W tej chwili mamy około 500 przypadków zakażeń dziennie – to jest stabilny trend, 2 ofiary śmiertelne dziennie, czasami zero, czasami jedna osoba. Nadal spada liczba poważanych zachorowań – to dotyczy wariantu delta" – dodał.
Mówiąc o wariancie omikron powiedział, że jest 25 potwierdzonych przypadków w Izraelu i 20 kolejnych podejrzeń.
"Uważamy, że nie mamy niekontrolowanego szerzenia się omikronu, bo każdy test PCR-owy jest w stanie odróżnić wariant delta czy alfa od omikronu" – powiedział. Podkreślił, że nie jest widoczne lokalne szerzenie się omikronu.
Prof. Balcer poinformował, że część osób w Izraelu zaszczepionych trzema dawkami zaraziło się omikronem. "Chociaż większość osób nie ma tego problemu" – dodał. Zastrzegł, że wśród tych osób nie ma ostrych zachorowań. Według eksperta ciągle wariant delta jest głównym wyzwaniem dla Europy, bo jest to wariant bardzo zakaźny.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ joz/