Radio Opole » Kraj i świat
2021-11-29, 07:20 Autor: PAP

Źródła UE: środki unijne wykorzystywane przez reżim Łukaszenki w celach propagandowych

Komisja Europejska przekazuje unijne pieniądze na pomoc migrantom na Białorusi poprzez organizację humanitarną kontrolowaną przez reżim Aleksandra Łukaszenki, który to wsparcie wykorzystuje w celach propagandowych - informują PAP źródła unijne. Polska apeluje w Brukseli, aby na Białoruś przekazywać żywność i lekarstwa, a nie pieniądze.

Komisja Europejska w ostatnich tygodniach zaangażowała się we wsparcie humanitarne migrantów przebywających na Białorusi. Robi to poprzez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.


Istnieje jednak wiele organizacji, które działają pod szyldem Czerwonego Krzyża. Najstarszą jest Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, który powstał w 1863 r. i ma siedzibę w Genewie. W czasie I wojny światowej ta organizacja wezwała do utworzenia narodowych komitetów Czerwonego Krzyża. Trzeci format to Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, w skład której wchodzą narodowe komitety.


Narodowe komitety Czerwonego Krzyża różnią się jednak od siebie. O ile w krajach demokratycznych są niezależne i zajmują się działalnością stricte humanitarną, to w przypadku państw autorytarnych czy reżimów są w 100 proc. kontrolowane przez władze. Przykładem tego jest Białoruski Czerwony Krzyż, który jest pod całkowitą kontrolą władz w Mińsku.


Z informacji PAP wynika, że w ostatnich tygodniach Komisja Europejska kilkakrotnie przekazywała środki unijne Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, poprzez którą pieniądze trafiały do kontrolowanego przez Łukaszenkę Białoruskiego Czerwonego Krzyża. Ostatnia transza liczyła 200 tys. euro.


Część krajów UE, w tym Polska i Litwa, alarmuje, że w sytuacji, w której reżim białoruski organizuje przemyt ludzi, UE nie powinna przekazywać środków pieniężnych na rzecz organizacji kontrolowanej przez Mińsk.


Temat był kilkukrotnie podnoszony w ostatnich dniach na posiedzeniach ambasadorów państw członkowskich przy UE w Brukseli przez Stałego Przedstawiciela Polski przy UE Andrzej Sadosia. Dyplomata poruszył go też w rozmowie z unijnym komisarzem ds. zarządzania kryzysowego Janezem Lenarcziczem.


„W ostatnich dniach kilkukrotnie poinformowałem Komisję Europejską i dyplomatów państw członkowskich, że reżim białoruski wykorzysta środki unijne dla celów propagandowych i ataku na UE. W piątek wydarzyło się to, przed czym ostrzegaliśmy Komisję. W obozie sfinansowanym przez Białoruski Czerwony Krzyż z pieniędzy UE pojawił się Alaksandr Łukaszenka, informując, że Białoruś pomaga migrantom, a Polska nie pomaga i nie chce ich wpuścić na swoje terytorium. Łukaszenka był w obozie właśnie z przedstawicielami Białoruskiego Czerwonego Krzyża. Przestrzegaliśmy, aby reżim nie otrzymywał bezpośrednich dotacji finansowych z UE” – powiedział PAP Sadoś pytany o tę kwestię.


Polska wskazuje, że wsparcie humanitarne jest potrzebne, ale powinno mieć formę pomocy materialnej, np. dostaw żywności i lekarstw. Podkreśla, że są też inne organizacje, poprzez które można przekazywać pomoc - Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców czy Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji. Tych organizacji Łukaszenka nie dopuszcza jednak do działań na Białorusi.


„Na polskiej granicy oczekują też konwoje z pomocą humanitarną, którą chcemy przekazać na rzecz uchodźców, w tym namioty, śpiwory, jedzenie, lekarstwa. Niestety, władze w Mińsku nie chcą przekazać tego wsparcia” – dodał Sadoś.


Polski ambasador chce po raz kolejny podnieść sprawę w rozmowach z KE i państwami unijnej „27” w tym tygodniu. „Sprawa jest bulwersująca. Nikt nie ma wątpliwości co do dobrych intencji Komisji Europejskiej, ale nie może zaakceptować tego, że reżim w Mińsku wykorzystuje pieniądze UE dla celów propagandowych” – wskazuje.


Do czasu nadania depeszy PAP nie otrzymała komentarza Komisji Europejskiej w tej sprawie ani informacji, jakie środki finansowe zostały przekazane białoruskiej organizacji.


Łukaszenka przyjechał w piątek do centrum logistycznego w Bruzgach przy przejściu granicznym z Polską, gdzie białoruskie władze rozmieściły tymczasowo ponad 2 tys. migrantów. Informowały o tym białoruskie media państwowe. Wizyta Łukaszenki w ośrodku nie była wcześniej zapowiadana.


„Chciałbym zwrócić się do narodu niemieckiego (...) Zabierzcie, proszę, tych ludzi do siebie. Dwa tysiące ludzi to nie jest wielki problem dla Niemiec i kanclerz Merkel pogodziła się z tym, ale wszystko blokują Polacy” – mówił Łukaszenka na przejściu granicznym w Bruzgach, cytowany przez „Rzeczpospolitą”.


„Chciałbym też zwrócić się do narodu polskiego, przyjacielskiego i pracowitego, z którym zawsze byliśmy dobrymi sąsiadami. I zwracam się do narodu polskiego nie dlatego, że nie mają władz, bo polskie władze oszalały i straciły kontakt z rzeczywistością (…) Chcą kosztem tych nieszczęsnych ludzi odwrócić uwagę od wewnętrznych problemów. Szanowni Polacy, przemówcie do swoich polityków" – mówił. "Stanowczo proszę, nie trzeba nam starcia, a tym bardziej wojny. Przepuśćcie ich do Niemiec, oni nie idą do nas i nie idą do Polski. Przepuśćcie i problem zostanie rozwiązany” – powiedział Łukaszenka.


Zachód oskarża Białoruś o sztuczne tworzenie kryzysu poprzez dostarczanie migrantom wiz, w odwecie za sankcje nałożone na Mińsk. Władze Białorusi odrzucają te oskarżenia. Strona polska informuje o nieustających próbach nielegalnego przekraczania granicy, a także próbach jej siłowego forsowania.


Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)


luo/ akl/


Kraj i świat

2024-06-18, godz. 06:30 Błąd argentyńskiej marynarki doprowadził do tarć w relacjach z Chile Argentyńska marynarka w wyniku 'niezamierzonego błędu' zainstalowała po chilijskiej stronie granicy panele słoneczne, mające zasilać jej bazę na Ziemi… » więcej 2024-06-18, godz. 06:20 Praca hybrydowa przynosi korzyści pracodawcom i pracownikom Pracownicy, którzy pracują z domu przez dwa dni w tygodniu, a pozostałe trzy spędzają w siedzibie firmy, są równie produktywni co ci stacjonarni i mają… » więcej 2024-06-18, godz. 06:20 Włochy/ Drzewa w donicach na przystankach w Rzymie dadzą cień podczas upałów Drzewa w wielkich donicach zostaną ustawione na przystankach autobusowych w Rzymie, by dawały cień, w którym będzie można schronić się podczas dotkliwych… » więcej 2024-06-18, godz. 06:20 55 lat temu zginął Jerzy Zawieyski, pisarz, dramaturg i działacz katolicki 18 czerwca 1969 r. zmarł tragicznie Jerzy Zawieyski, pisarz, dramaturg, publicysta, współzałożyciel i prezes Klubu Inteligencji Katolickiej, poseł na Sejm… » więcej 2024-06-18, godz. 06:10 „Deadpool & Wolverine” ocenzurowany w chińskich kinach Po raz pierwszy w przypadku serii, których bohaterem jest grany przez Ryana Reynoldsa, Deadpool, trzecia część cyklu, film „Deadpool & Wolverine” trafi… » więcej 2024-06-18, godz. 06:10 Yimou Zhang wyreżyseruje filmową wersję „Problemu trzech ciał” Jeden z najbardziej znanych chińskich reżyserów, twórca takich filmów jak „Hero” i „Dom latających sztyletów”, Yimou Zhang zajmie się ekranizacją… » więcej 2024-06-18, godz. 06:00 Silnie rośnie stężenie tlenku azotu w atmosferze W ciągu ostatnich 40 lat stężenie jednego z ważnych gazów cieplarnianych - tlenku azotu wzrosło aż o 40 proc. Tendencja ta jeszcze przyspiesza. » więcej 2024-06-18, godz. 06:00 Meksyk/ Media: USA wstrzymały import awokado z meksykańskiego stanu z powodu incydentu Władze USA wstrzymały import awokado z będącego czołowym producentem tych owoców stanu Michoacan na zachodzie Meksyku z powodu incydentu dotyczącego bezpieczeństwa… » więcej 2024-06-18, godz. 06:00 Liga NBA - 18. tytuł Boston Celtics (opis) Koszykarze Boston Celtics zdobyli rekordowe, 18. w historii klubu mistrzostwo ligi NBA. W piątym meczu finału pokonali u siebie Dallas Mavericks 106:88 i wygrali… » więcej 2024-06-18, godz. 05:50 ME 2024 - wieczorem debiutanci z Turcją i Ronaldo kontra Czechy Rekordzista pod względem liczby występów (25) i bramek (14) w piłkarskich mistrzostwach Europy Cristiano Ronaldo rozpoczyna rywalizację w tegorocznej edycji… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »