Wiceburmistrz Pekinu i członek komitetu organizacyjnego rozpoczynającej się 4 lutego imprezy Jiandong Zhang potwierdził w środę wprowadzenie restrykcyjnych ograniczeń dla uczestników igrzysk.

„Rzeczywiście, zapobieganie i kontrola epidemii jest dla nas największym wyzwaniem, jeśli chodzi o organizację zimowych igrzysk olimpijskich” - powiedział na konferencji prasowej.

"Wszyscy uczestnicy igrzysk oraz nasz chiński personel i wolontariusze będą poddani tym samym procedurom. Zostaną ściśle oddzieleni od świata zewnętrznego. Ci, którzy nie zastosują się do przepisów dotyczących zapobiegania epidemii, mogą ponieść poważne konsekwencje, takie jak ostrzeżenie, czasowe lub trwałe anulowanie akredytacji, czasowa lub trwała dyskwalifikacja lub wykluczenie z zawodów" - wyliczał Zhang.

Chińczycy już wcześniej zapowiedzieli, że wszyscy uczestnicy igrzysk, nie tylko sportowcy, będą mogli się przemieszczać jedynie pomiędzy arenami zawodów i wioską olimpijską w ściśle określonej "pętli". Sportowcy i inni uczestnicy będą regularnie testowani pod kątem koronawirusa przed i podczas igrzysk. Do Chin nie będą mogli przyjechać zagraniczni kibice. Podobne procedury obowiązywały w czasie tegorocznej olimpiady w Tokio.

Pekin obawia się rozwoju pandemii, mimo że według oficjalnych statystyk w całym kraju na Covid-19 chorują jedynie 643 osoby. Jednak z powodu obaw o rozprzestrzenianie się koronawirusa ostatnio odwołano pekiński maraton, a osoby z zagrożonych regionów mają zakaz przyjazdu do stolicy.

Igrzyska odbędą się w dniach 4-20 lutego. Pekin będzie pierwszym w historii miastem-gospodarzem letniej (2008) i zimowej olimpiady.(PAP)

krys/ cegl/