Anthony Hopkins chciałby zagrać chłopaka młodej Keeley Jones w serialu „Ted Lasso”
Prawie trzykrotna różnica wieku, jaka dzieli go z Juno Temple, nie przeszkadza Hopkinsowi w staraniu się o rolę w trzecim sezonie hitowego serialu platformy streamingowej Apple TV+ „Ted Lasso”. Dwukrotnie nagrodzony Oscarem aktor z pewnością byłby świetnym dodatkiem do obsady tego komediowego serialu. Byłby, gdyby nie to, że rozmowa z Sudeikisem została nagrana z okazji żartobliwego wideo związanego z zamówieniem trzeciego i czwartego sezonu serialu „Mythic Quest”.
Radosną nowiną o przedłużeniu serialu „Mythic Quest” o dwa kolejne sezony podzielił się z Anthonym Hopkinsem twórca serialu, Rob McElhenney. Zadzwonił do słynnego aktora, by przekazać mu dobrą nowinę i zaprosić go do udziału w nowych sezonach. Hopkins nie traktuje go poważnie. Myli jego nazwisko oraz tytuł serialu, choć sam za drobną rolę Narratora w jednym z jego odcinków został nominowany do nagrody Emmy. Ostatecznie zrzuca McElhenneya, gdy dzwoni do niego Sudeikis.
„Kiedy pozwolisz mi wystąpić w swoim serialu? Mógłbym zagrać nowego chłopaka Keeley!” – zapytał Hopkins Sudeikisa, gratulując mu zdobycia nagrody Emmy za rolę w serialu „Ted Lasso”. „Bardzo bym tego chciał! Zdecydowanie chcielibyśmy przesłuchać cię do roli!” – odpowiada Sudeikis dwukrotnemu zdobywcy Oscara, zostawiając go ze zdumioną miną.
„Ted Lasso” to jeden z największych sukcesów platformy streamingowej Apple TV+. Niedawno zakończył się jego drugi sezon, a sezon numer trzy ma ostatecznie zakończyć historię tytułowego trenera futbolu amerykańskiego, który przybywa do Anglii, by objąć posadę trenera piłkarskiej drużyny z Premiership. Juno Temple wciela się w serialu „Ted Lasso” w rolę przebojowej modelki i bizneswoman, Keeley Jones. Nadchodzący trzeci sezon zwiastuje kłopoty w jej związku z byłym piłkarzem Royem Kentem (Brett Goldstein), stąd niewykluczone, że kobieta rozejrzy się za kolejnym kandydatem do swojego serca. (PAP Life)
kal/ gra/