Choć telewizyjna ekranizacja „To” nie cieszyła się tak dużą popularnością, jak nakręcona wiele lat później filmowa wersja tej opowieści, to pokazany w niej Pennywise bez wątpienia wystraszył całą generację ówczesnych dzieciaków. Brawurowo zagrany przez Tima Curry’ego klaun na stałe wszedł do kanonu najsłynniejszych ekranowych straszydeł. Lata później równie udanie w rolę Pennywise’a wcielił się Bill Skarsgard w filmie Andy’ego Muschiettiego. On jednak będzie musiał jeszcze poczekać na swój dokument.

Tim Curry filmu poświęconemu swojej słynnej roli właśnie się doczekał. 15 października tego roku na międzynarodowym festiwalu filmowym w Stiges swoją premierę będzie miał dokument zatytułowany „Pennywise: The Story of It”. Dzięki niemu widzowie i fani twórczości Kinga otrzymają dostęp za kulisy telewizyjnej produkcji, jaką była pierwsza ekranizacja „To”. Reżyserami filmu są John Campopiano i Christopher Griffiths, którzy realizowali już dokumenty poświęcone innym słynnym horrorom - filmom „Smętarz dla zwierzaków” oraz „Powrót z piekieł”.

Nakręcenie filmu „Pennywise: The Story of It” zajęło dokumentalistom kilka lat. Na potrzeby filmu porozmawiali z osobami stojącymi za telewizyjną ekranizacją „To”. Oprócz Tima Curry’ego do filmu wypowiedzieli się inni aktorzy z obsady oraz członkowie ekipy filmu. To m.in. Seth Green, Richard Thomas, Tim Reid, Richard Masur, Emily Perkins, Tommy Lee Wallace, Larry D. Cohen, Bart Mixon i Victoria Burrows. Twórcy porozmawiali też z… profesjonalnym klaunem.

„Ekranizacje twórczości Stephena Kinga nigdy wcześniej nie pojawiały się tak często jak teraz. I nigdy wcześniej nie były tak ważne. Od ogromnie popularnych dwóch części +To+, przez kontynuację +Lśnienia+, film +Doktor Sen+, remake +Smętarza dla zwierzaków+, serial +Castle Rock+ czy kolejną ekranizację +Miasteczka Salem+. Nasz dokument pojawia się w idealnym momencie” – zauważa John Campopiano. (PAP Life)

kal/ gra/