Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-23, 10:00 Autor: PAP

Macierewicz w 45. rocznicę powstania KOR: była to pierwsza jawna, niepodległościowa struktura organizacyjna

Komitet Obrony Robotników to była pierwsza od dziesiątków lat jawna, niepodległościowa struktura organizacyjna - mówił jeden ze współzałożycieli KOR, poseł PiS Antoni Macierewicz w 45. rocznicę powstania ruchu.

23 września 1976 r. powstał Komitet Obrony Robotników - jedno z najważniejszych ugrupowań opozycyjnych w PRL-u. Stał się on intelektualną i organizacyjną podstawą dla NSZZ "Solidarność", pierwszego za "żelazną kurtyną" niezależnego związku zawodowego. KOR był reakcją na represje, które w 1976 r. spotkały robotników z Radomia, Ursusa i Płocka. Głównym celem Komitetu było niesienie pomocy prawnej i finansowej represjonowanym przez peerelowskie władze robotnikom i ich rodzinom.


W 45. rocznicę powołania KOR jego współzałożyciele Antoni Macierewicz i Piotr Naimski w Sejmie wyrazili wdzięczność m.in. robotnikom, harcerzom z "Czarnej Jedynki", studentom i adwokatom wspierającym ruch z Janem Olszewskim na czele.


"Dziękuje wszystkim, którzy wówczas zrozumieli, że najważniejsza jest solidarność, najważniejsze jest wsparcie walczących, najważniejsza jest możliwość odzyskania niepodległości poprzez odbudowę niezależnych instytucji społecznych, budowę mediów, szkolnictwa, partii politycznych, związków zawodowych - tego wszystkiego, co złożyło się na pracę KOR, a także wszystkich innych później powstałych struktur podziemnych, ale działających jawnie, bo to istota zmiany, jaką osiągnęliśmy dzięki pracy KOR" - mówił Macierewicz.


Jak podkreślał, KOR "to była pierwsza od dziesiątków lat jawna, niepodległościowa struktura organizacyjna".


Piotr Naimski przypomniał wydarzenia sprzed 45 lat. "Bunt robotników był buntem przeciwko arbitralnym decyzjom władzy komunistycznej i tym decyzjom, które były skierowane bezpośrednio w polski naród" - podkreślał.


"Latem 1976 roku rozpoczęliśmy akcję pomocy dla ludzi więzionych i ich rodzin i był to - z jednej strony - zwykły, naturalny odruch solidarności płynący z moralnego zobowiązania, ale równocześnie mieliśmy w naszym środowisku przekonanie, że to, co się wtedy zaczęło dziać w Polsce, da szanse na rozpoczęcie praktycznie drogi do niepodległości" - mówił Naimski. "Takiej drogi, która wtedy wydawała nam się bardzo długa. Trzeba było dużo wiary, żeby na nią wstępować" - dodał.


Naimski wspominał też o sygnatariuszach KOR, którymi byli: Jerzy Andrzejewski, Stanisław Barańczak, Ludwik Cohn, Jacek Kuroń, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski, Antoni Macierewicz, on , Antoni Pajdak, Józef Rybicki, Aniela Steinsbergowa, Adam Szczypiorski, ks. Jan Zieja i Wojciech Ziembiński. "Spośród tych osób my dwaj z państwem się spotykamy, bo czas ma swoje prawa" - powiedział.


Ówczesny opozycjonista przyznał, że wspomnienie tamtych czasów skłania do refleksji na temat czasów dzisiejszych. "Weszliśmy wtedy na drogę do niepodległości, niepodległości polskiego państwach" - mówił Naimski. "Po 15 latach, 30 lat temu, ta niepodległość została wywalczona. Dzisiaj, 30 lat od tamtego czasu, 45 lat od 1976 roku zaciera się granica pomiędzy pojęciem niepodległości i suwerenności. Niepodległość jest niepodzielna - jest, albo jej nie ma, a suwerenność jest podzielna - można ją ograniczać. Jesteśmy w sytuacji, w której suwerenność jest na sztandarach, a jest ona poprzez różnego rodzaju instytucjonalne naciski ograniczana. Polska ma być niepodległym krajem i trzeba przy tym stać" - podkreślał.


Autorka wielu publikacji na temat KOR Justyna Błażejowska przekazała informację o powołaniu Fundacji Archiwum Jana Olszewskiego. Błażejowska została także jej prezesem. Celem fundacji będzie m.in. ochrona spuścizny po byłym premierze, a także popularyzowanie jego biografii, dorobku i działalności. (PAP)


autor: Grzegorz Bruszewski


gb/ itm/


Kraj i świat

2024-06-16, godz. 19:10 USA/ Dwie osoby nie żyją, sześć rannych po strzelaninie niedaleko Austin Dwie osoby zginęły, a sześć, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w strzelaninie, do której doszło w mieście Round Rock w Teksasie podczas obchodów święta… » więcej 2024-06-16, godz. 19:00 ME 2024 - ukraińscy piłkarze mają dodatkową motywację Wojna po rosyjskiej inwazji trwającą od dwóch lat jest stałą i jednoczącą siłą dla reprezentacji Ukrainy, która w poniedziałek rozpoczyna rywalizację… » więcej 2024-06-16, godz. 19:00 Dwa zwycięstwa i remis polskich hokeistek na trawie z Czeszkami w sparingach Przebywająca na zgrupowaniu w Siemianowicach Śląskich reprezentacja hokeistek na trawie rozegrała trzy mecze kontrolne z Czeszkami. Dwa zakończyły się zwycięstwami… » więcej 2024-06-16, godz. 18:50 Mistrzostwa Polski dziennikarzy w tenisie Marzena Rowicka (Trendy Art of Living), Rafał Sitarz (rafalsitarz.com), Maciej Dowbor (RMF FM) i Jerzy Pawłowski (freelancer) zostali mistrzami Polski dziennikarzy… » więcej 2024-06-16, godz. 18:50 ME 2024 - Salamon: zasłużyliśmy na coś więcej (opinie) Po meczu piłkarskich mistrzostw Europy z Holandią (1:2) powiedzieli: Bartosz Salamon (obrońca reprezentacji Polski): 'Na pewno taki wynik w takich okolicznościach… » więcej 2024-06-16, godz. 18:50 ME 2024 - Słowenia - Dania 0:1 (do przerwy) Grupa C: Słowenia - Dania 0:1 do przerwy. Bramki: 0:1 Christian Eriksen (17). Sędzia: Sandro Schaerer (Szwajcaria).(PAP) mg/ km/ pp/ » więcej 2024-06-16, godz. 18:50 Paryż - łuczniczka Wioleta Myszor zdobyła kwalifikację olimpijską Łuczniczka Wioleta Myszor (Łucznik Żywiec) wywalczyła w tureckiej Antalyi prawo startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, zajmując w światowym turnieju… » więcej 2024-06-16, godz. 18:40 ME 2024 - Szczęsny: nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale cieszę się z postawy drużyny 'Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale cieszę się z postawy drużyny' - przyznał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny po porażce z Holandią (1:2)… » więcej 2024-06-16, godz. 18:40 ME 2024 - UEFA wszczęła postępowanie przeciw albańskiej federacji Europejska Unia Piłkarska (UEFA) wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko albańskiej federacji za zachowanie kibiców podczas meczu mistrzostw Europy… » więcej 2024-06-16, godz. 18:30 Lubuskie/ 4-latek wpadł pod kosiarkę, w stanie ciężkim trafił do szpitala We wsi Białobłocie, w gm. Deszczno (Lubuskie) 4-letni chłopczyk został ciężko ranny po tym, jak wpadł pod kosiarkę zamontowaną na ciągniku rolniczym… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »