Rosja/ Internauci poinformowali o problemach z dostępem do Google Docs
Według projektu Roskomswoboda powodem przejściowych zakłóceń może być reakcja władz na opublikowanie na platformie Google Docs przez współpracowników opozycjonisty Aleksieja Nawalnego listy zalecanych kandydatów na wybory parlamentarne. Przy czym, problemy z dostępem do Google Docs nie były powszechne: niektórzy internauci nie odczuli zakłóceń.
Władze nie wypowiadały się na temat ewentualnej blokady. Na początku września sąd w Moskwie zakazał wyszukiwarce Google pokazywania w wynikach wyszukiwania nazwy "inteligentne głosowanie". "Inteligetne głosowanie" to projekt Nawalnego polegający na wskazywaniu kandydatów w wyborach parlamentarnych 19 września.
Wcześniej problemy z dostępem do niektórych stron i serwisów internetowych w Rosji związane były z testami odłączania rosyjskiego segmentu internetu (Runetu). Prawo o tzw. suwerennym Runecie weszło w życie w Rosji w 2019 roku. Zakłada, że w razie zagrożenia państwowy regulator mediów i internetu, urząd Roskomnadzor, przejmuje scentralizowane zarządzanie rosyjskim internetem. (PAP)
awl/ tebe/