Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-08, 11:30 Autor: PAP

Spychalski: KE stosuje wobec Polski formę nieuprawnionego nacisku

Komisja Europejska w kwestii wymiaru sprawiedliwości stosuje wobec Polski formę nieuprawnionego nacisku - uważa rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Zapewnia jednak, że w ramach współpracy i wspólnej odpowiedzialności za UE Polska jest gotowa do współpracy "w duchu rozmowy, dialogu".

KE poinformowała we wtorek, że zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za niewykonanie jego postanowienia z 14 lipca. Poinformowała także, że rozpoczęła wobec naszego kraju procedurę naruszenia prawa UE za niepodjęcie niezbędnych środków w celu pełnego wykonania wyroku TSUE z 15 lipca. 14 lipca TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. 15 lipca wydał wyrok o niezgodności przepisów dotyczących systemu dyscyplinarnego sędziów w Polsce z prawem unijnym.


W środę w Radiu Plus rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy ocenił, że informacje z KE są zaskakujące, a Polska nadal czeka na oficjalne informacje w tej sprawie.


"Cały czas podkreślamy, że kwestie wymiaru sprawiedliwości są sprawami wewnętrznymi kraju członkowskiego UE, tutaj KE - według nas - wychodzi poza traktaty" - oświadczył Spychalski.


Jednocześnie zadeklarował, że "w ramach współpracy, wspólnego ponoszenia odpowiedzialności za to, co się dzieje w UE, jesteśmy gotowi do współpracy, do wspólnego wypracowywania rozwiązań". Zastrzegł, że "to wszystko musi odbywać się w duchu rozmowy, dialogu". Według rzecznika z całą pewnością Polska będzie korzystać "ze wszystkich praw, które jej przysługują".


Spychalski podkreślił ponadto, że w sierpniu polski rząd przedstawił KE rozwiązanie całej sprawy. Jak dodał, w liście przesłanym do Brukseli rząd wskazał, jakie rozwiązania w zakresie Izby Dyscyplinarnej SN, ale i "w szerszym kontekście wymiaru sprawiedliwości", zostaną przedstawione polskiemu parlamentowi.


"Sytuacja, w której polski rząd wysyła w połowie sierpnia (do KE) stanowisko polskiego państwa w kwestii podnoszonej przez TSUE", a "KE po trzech tygodniach podejmuje - na razie medialne - decyzje o tym, by wystąpić o kary", "to nie jest forma dialogu, tylko forma nacisku i to nacisku nieuprawnionego" - podkreślił.


Pytany, czy prezydent weźmie udział w tworzeniu nowego prawa, Spychalski odparł, że "ośrodek prezydencki współpracuje z rządem w tej sprawie od wielu miesięcy". Jak się wyraził, również "cały ten proces przed TSUE" trwa od wielu miesięcy.


Jego zdaniem teraz właśnie można było się spodziewać, że nadszedł "moment, kiedy można rozmawiać, dialogować; kiedy KE będzie ewentualnie mogła wnosić do rządu o wyjaśnienie jakichś niuansów czy kwestii, które są dla niej niezrozumiałe". Dlatego - w jego ocenie - przekazana we wtorek decyzja jest KE "w pewnym sensie zaskakująca".


Pytany, czy zapowiedziane zmiany w Izbie Dyscyplinarnej SN to - w opinii prezydenta - kapitulacja, Spychalski ocenił, że "system dyscyplinarny, jeśli chodzi o sądownictwo, musi istnieć". "To jest nasze stanowisko i tu jesteśmy gotowi do rozmów co do szczegółów, co do poszczególnych rozwiązań, natomiast odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów musi funkcjonować" - zaznaczył.


Jego zdaniem było wiele "sytuacji absolutnie nieodpowiedzialnego zachowania sędziów, ale też pokazywania, że sędziowie są poza jakąkolwiek odpowiedzialnością za własne czyny". "Jeśli ta Izba miałaby zmienić swoja formułę, jesteśmy gotowi do rozmowy, ale to, że odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów musi istnieć, nie ulega żadnej wątpliwości" - oświadczył.


KE poinformowała we wtorek, że po przeanalizowaniu odpowiedzi władz polskich z 16 sierpnia uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału z 14 lipca i nadal stosuje przepisy, których dotyczy postanowienie, a w odniesieniu do wyroku TSUE z 15 lipca Komisja uważa, że Polska nie podjęła niezbędnych środków w celu jego wdrożenia.


W połowie sierpnia polski rząd skierował do KE pismo, w którym poinformował o planach likwidacji Izby Dyscyplinarnej w obecnej postaci w ramach kolejnego etapu reformy wymiaru sprawiedliwości. Rada Ministrów podkreśliła też, że od czasu przystąpienia Polski do UE to Trybunał Konstytucyjny dokonuje kontroli konstytucyjności prawa unijnego, a polska konstytucja jest w Polsce najwyższym prawem. Rząd zaznaczył też, że "nieefektywność systemu odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów jest od wielu lat problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości i jednym z powodów niskiego zaufania do niego w polskim społeczeństwie". "Dlatego Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości, także w obszarach odpowiedzialności sędziów, której celem jest poprawa efektywności tego systemu" - napisano.


W związku z decyzjami TSUE I prezes SN Małgorzata Manowska skierowała w lipcu do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu pisma z apelem o podjęcie prac legislacyjnych ws. systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej.


5 sierpnia Manowska wydała zaś dwa zarządzenia ograniczające działalność Izby Dyscyplinarnej w związku z wyrokiem TSUE z 15 lipca. Zgodnie z decyzją I prezes SN, sprawy dyscyplinarne oraz immunitetowe sędziów trafiają do sekretariatu I prezesa SN, w którym mają być przechowywane na okres obowiązywania zarządzenia. O biegu spraw, które już są w Izbie Dyscyplinarnej, zadecyduje jej prezes lub skład, do którego zostały przydzielone. W przypadku spraw dyscyplinarnych - jak wskazano w zarządzeniach - przepisy mają być stosowane "do czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych umożliwiających efektywne funkcjonowanie systemu odpowiedzialności zawodowej sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej", jednak nie dłużej niż do 15 listopada tego roku.


W lipcu polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z polską konstytucją.(PAP)


autorka: Wiktoria Nicałek


wni/ ann/


Kraj i świat

2024-07-29, godz. 08:00 Paryż/triathlon - kolejne treningi w Sekwanie odwołane Deszcze, które spadły w piątek i sobotę w Paryżu zanieczyszczając Sekwanę, po raz kolejny zmusiły organizatorów igrzysk do odwołania, podobnie jak w… » więcej 2024-07-29, godz. 08:00 Straż Pożarna: w niedzielę strażacy odebrali ponad 3 tys. zgłoszeń w związku z pogodą W niedzielę straż pożarna odebrała 3354 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków wiatru i ulew, dwie osoby zginęły, dwie zostały ranne - poinformował… » więcej 2024-07-29, godz. 07:50 W Rijadzie powstanie stadion o pojemności 92 tys. miejsc W Rijadzie powstanie stadion o pojemności 92 000 miejsc, na którym będą mogły odbywać się najważniejsze sportowe wydarzenia. Jego budowa ma zostać ukończona… » więcej 2024-07-29, godz. 07:50 Trwa usuwanie skutków niedzielnych wichur, MOPR apeluje, by żeglarze nie wypływali Strażacy z woj. warmińsko-mazurskiego wciąż pracują nad usuwaniem skutków niedzielnej wichury, która powaliła wiele drzew. Kilkanaście jachtów na Mazurach… » więcej 2024-07-29, godz. 07:40 Money.pl: PKW pyta o dowody na złamanie prawa wyborczego, Tusk twierdzi, że je ma PKW poprosiła szefa rządu o informacje o zawiadomieniach skierowanych do prokuratury po przeprowadzonych audytach instytucji publicznych. Chodzi jej o naruszenia… » więcej 2024-07-29, godz. 07:30 Wenezuela/ Liderka opozycji: nasz kandydat zdobył 70 proc. głosów w wyborach prezydenckich (krótka2) Przywódczyni wenezuelskiej opozycji Maria Corina Machado poinformowała w poniedziałek, że opozycyjny kandydat Edmundo Gonzalez zdobył w niedzielnych wyborach… » więcej 2024-07-29, godz. 07:30 Sędzia Laskowski dla "Rz": w sprawie tymczasowych aresztowań wszyscy mają za uszami W sprawie tymczasowych aresztowań wszyscy mają za uszami: sędziowie, prokuratura, policja, prawodawca, ale także my jako społeczeństwo - mówi Michał Laskowski… » więcej 2024-07-29, godz. 07:30 Gliwice/ Samorząd zamierza połączyć rozproszone drogi rowerowe Gliwicki samorząd zamierza połączyć rozproszone drogi rowerowe w mieście w logiczną całość. Tamtejsza spółka drogowa zamówiła opracowanie koncepcji… » więcej 2024-07-29, godz. 07:20 Justin Anderson: w filmie "Płynąc do domu" chciałem uchwycić fragmentaryczność życia (wywiad) Życie jest zbiorem fragmentów, które nie układają się w spójną całość. W moim filmowym debiucie chciałem to uchwycić - podkreślił Justin Anderson… » więcej 2024-07-29, godz. 07:20 Turniej ATP w Atlancie - trzeci tytuł Nishioki Yoshihito Nishioka pokonał rozstawionego z 'czwórką' Australijczyka Jordana Thompsona 4:6, 7:6 (7-2), 6:2 i triumfował w tenisowym turnieju ATP 250 na twardych… » więcej
63646566676869
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »