Bielan: nie będę "kruszyć kopii" o swoją pozycję w rządzie
Bielan pytany we wtorek w Polsat News o wejście jego partii do Zjednoczonej Prawicy i zastąpienie w koalicji rządzącej Porozumienia Jarosława Gowina, przekonywał, że "rozmowy o stanowiskach to będzie ostatnia rzecz jaką będziemy robić w rozmowach koalicyjnych".
"Chcemy, aby Zjednoczona Prawica weszła w ten nowy sezon polityczny - który będzie też sezonem, w którym będzie testowana nasza większość w parlamencie - jak najbardziej zintegrowana" - mówił. W tym kontekście wskazał na wniosek o odwołanie ministra rolnictwa Grzegorza Pudy czy zapowiadany wniosek o odwołanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek, a także głosowanie projektów z Polskiego Ładu.
Dopytywany o rozmowy z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim odparł, że rozmawiał o podziale odpowiedzialności w ramach Rady Ministrów. "W momencie kiedy zakończą się rozmowy na temat ostatecznego kształtu Polskiego Ładu i całej naszej ofensywy programowej, która jest planowana jesienią, będziemy rozmawiać również o wzięciu odpowiedzialności za poszczególne działy administracji państwowej" - powiedział Bielan.
W kontekście doniesień medialnych dotyczących planowanej rekonstrukcji rządu, lider Republikanów pytany czy jest pomysł, aby wszedł do rządu, odparł: "Z całą pewnością nie będę kruszyć kopii o swoją pozycję". "Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zbudować bardzo stabilną konstrukcję, w której Republikanie będą ważnym członem (...), bez nas nie ma większości w parlamencie" - zaznaczył.
Europoseł stwierdził też, że po odejściu Gowina z koalicji rządzącej należy zadbać o to, żeby większość była oraz, by była ona w miarę stabilna. "To się udało, myślę, że posiedzenia Sejmu we wrześniu to udowodnią. My oczywiście nie myślimy tylko o tym, żeby trwać, bo jesteśmy obozem, który zawsze był nastawiony na zmiany. Wiele zmian jest zaproponowanych w Polskim Ładzie. Polski Ład zacznie być głosowany jesienią tego roku, być może już we wrześniu, na pewno w październiku i musimy mieć do tego solidną, bezpieczną większość parlamentarną" - mówił Bielan.
Pytany czy rząd Mateusza Morawieckiego czeka duże "przemeblowanie", Bielan ocenił, że nie sądzi, aby duża rekonstrukcja nastąpiła w ciągu najbliższych kilku tygodni. "Nie widzę takiej potrzeby. Natomiast zawsze są możliwe jakieś zmiany na stanowiskach czy zmiany strukturalne, utworzenie resortów" – zaznaczył. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ mrr/