Sportowy dziennik “A Bola” wskazuje, że w ostatnich tygodniach kapitan piłkarskiej reprezentacji Portugalii nosił się z zamiarem opuszczenia Juventusu Turyn, a w ostatnich tygodniach odbył szereg rozmów w sprawie ewentualnego transferu.

Lizboński dziennik twierdzi, że Ronaldo był naciskany do powrotu do Manchesteru United przez kilka osób, w tym przez swojego byłego kolegę z drużyny Rio Ferdinanda.

“A Bola” twierdzi, że Ronaldo prowadził od pewnego czasu zaawansowane rozmowy z lokalnym rywalem “Czerwonych Diabłów” Manchesterem City.

“Ferdinand już potwierdził, że dzwonił do Ronaldo, aby odwieść go od tego zamiaru i nakłonić do powrotu na Old Trafford” - napisał lizboński dziennik sportowy, który dowiedział się, że transfer Portugalczyka opiewa na kwotę 28 mln euro.

Z kolei lizbońskie Radio Observador wskazuje, że nieprzypadkowo informację potwierdzającą transfer Portugalczyka władze Manchesteru Utd. potwierdziły hasłem “Witaj w domu!”.

Stołeczna rozgłośnia przypomina, że właśnie dzięki występom w drużynie z Old Trafford Cristiano Ronaldo zyskał światowy rozgłos i uznanie kibiców.

Reporterzy Radia Observador wskazali, że czołowym zawodnikiem Manchesteru Utd. jest już reprezentacyjny kolega Ronaldo Bruno Fernandes. Odnotowali, że portugalski pomocnik utrzymuje “z ironią”, że to właśnie on miał być “pośrednikiem” w ponownym zakontraktowaniu CR7 przez Anglików.

Z kolei wydawany w Porto dziennik “O Jogo” wskazuje, że wiadomość o powrocie Ronaldo do Manchesteru jest wiadomością dnia na świecie. Twierdzi, że choć spodziewano się odejścia 36-letniego gracza z Juventusu Turyn, to niewielu oczekiwało, że powróci on na Old Trafford.

“Portugalski gwiazdor wraca do swego domu” - podsumował sportowy dziennik, przypominając, że Ronaldo występował w zespole z Manchesteru przez sześć lat do 2009 r.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ krys/