Prezydent Duda przybył do Mołdawii; weźmie udział w obchodach Dnia Niepodległości
W czwartek odbędzie się rozmowa w cztery oczy prezydentów Polski i Moładawii, a następnie rozmowy plenarne delegacji i konferencja prasowa. Po południu prezydent Duda spotka się z premier Gavrilitą. Wieczorem tego dnia Duda i Sandu wspólnie zasadzą drzewa w ogrodzie botanicznym w Kiszyniowie.
Z kolei w piątek polski prezydent weźmie udział w obchodach Dnia Niepodległości Mołdawii. Uroczystości odbędą się na Placu Wielkiego Zgromadzenia Narodowego w Kiszyniowie.
Nieco wcześniej prezydent RP weźmie udział w ceremonii złożenia wieńców pod pomnikiem Stefana III Wielkiego. Oprócz Dudy i Sandu wieńce złożą: prezydent Rumunii Klaus Iohannis i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tego dnia odbędzie się także spotkanie prezydentów Polski, Mołdawii, Rumunii i Ukrainy oraz ich wspólna konferencja prasowa.
Podczas wizyty nie zabraknie też polskich wątków. Prezydent będzie spacerował ulicą Lecha Kaczyńskiego, złoży wieniec pod tablicą upamiętniającą nieżyjącego prezydenta i ofiary katastrofy smoleńskiej. Odwiedzi też Bibliotekę im. Adama Mickiewicza. W piątek późnym popołudniem w ambasadzie polskiej w Kiszyniowie spotka się z Polakami mieszkającymi w Mołdawii i przedstawicielami lokalnych środowisk opiniotwórczych, artystycznych, naukowych i biznesowych. Zaplanowano wręczenie odznaczeń.
Szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch podkreślał, że Polska jednoznacznie wspiera integralność terytorialną oraz reformy proeuropejskie Mołdawii. Jego zdaniem wizyta prezydenta Dudy w Mołdawii jest bardzo istotna ze względu na "niespodziewane i o imponujących rozmiarach zwycięstwo wyborcze partii prezydent Mai Sandu".
"W tych wyborach Mołdawia zdecydowanie opowiedziała się za ścieżką proeuropejską i proreformatorską. Polska będzie Mołdawię wspierać w jej staraniach o budowę stabilnych struktur państwowych, o wykorzenienie korupcji i o przybranie w pełni europejskiego kursu w polityce zagranicznej. Jesteśmy gotowi zaproponować bardzo konkretną pomoc państwu mołdawskiemu" - powiedział minister. Jak dodał, te propozycje są już omawiane.
"Prezydent Duda będzie rozmawiał z prezydent Maią Sandu, aby zapewnić o naszym poparciu i o tym, że to poparcie jest konkretne" - zapewnił Kumoch.
Podkreślił, że fakt, iż polski prezydent składa w Mołdawii dłuższą, dwudniową wizytę pokazuje znaczenie, jakie Polska przykłada do tego, co dzieje się obecnie w tym kraju. Ocenił, że to "niezwykły zwrot, wybór europejski, który dokonał się przy urnach wyłącznie przez siłę wyborców i wyborczyń, a nie dzięki wpływom finansowym czy oligarchicznym".
"Jest to moment, w którym do władzy doszła bardzo ambitna, młoda, reformatorska ekipa, która po prostu wymaga wsparcia. I tego wsparcia ani Polska, ani Europa nie powinny Mołdawii odmawiać" - stwierdził Kumoch. (PAP)
autorka: Wiktoria Nicałek
wni/ ap/