Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-31, 09:10 Autor: PAP

Tokio/lekkoatletyka - Dobek: ostatnio myślenie o igrzyskach zeszło na dalszy plan

Rywalizujący w biegu na 800 m Patryk Dobek kilka dni temu został ojcem, co z dużym stopniu skupiło jego uwagę. "Przez cały tydzień głównie rozmawiam z rodziną i nie myślę o igrzyskach. Ale muszę się teraz na tym skupić" - przyznał po awansie do półfinału w Tokio.

Dobek uzyskał czas 1.46,59, a w swoim biegu eliminacyjnym zajął trzecie miejsce, ostatnie premiowane awansem.


"Biegi eliminacyjne nie należą do łatwych. Zdecydowałem się wyprowadzić ten bieg, bo po tych pierwszych 100, 150 m zauważyłem, że albo trzeba wyjść na prowadzenie, albo zatrzymać się i zejść na tył. Nie lubię prowadzić, ale trzeba było zaryzykować. Na czele byłem przez 600 m, a potem oczywiście rywale mnie doścignęli i trzeba było gonić co tchu. Na finiszu widziałem Marka Englisha. Trener mówił mi, że on jest bardzo szybko na końcowych metrach i trzeba na niego uważać" - relacjonował Polak, który ostatecznie wyprzedził Irlandczyka o 0,16 s.


Po biegu zbuntował się organizm Dobka - 27-letni lekkoatleta zwymiotował.


"Coś ciężko się czułem. Mam nadzieję, że to taka jednorazowa sprawa, pewne przetarcie. Ogólnie lubię biegać w Azji, tutejszy klimat nie sprawia mi problemu. Podejrzewam, że coś zalegało w organizmie i ten musiał to wyrzucić z siebie, dzięki czemu będzie się szybciej regenerował. Zszedłem z płyty stadionu, gdzie jest dość ciepło. Trzeba było szybko schować się gdzieś do chłodnego miejsca, by nieco odsapnąć. Zdarzały mi się już takie reakcje organizmu. Niby jestem przygotowany na lepszy wynik, ale czasami trzeba więcej nakładów sił, mimo że czas jest słabszy. To jest takie dziwne, ale to fizjologia" - podsumował.


Zapytany, czy do jego gorszego samopoczucia w sobotę mógł się przyczynić stres związany z oczekiwaniami, wrócił do przebiegu swojego biegu eliminacyjnego.


"Nie lubię prowadzić. Zdecydowanie wolę mieć przed sobą rywala i kontrolować sytuację z tyłu. Może zadziałało też to, że przez chwilę oglądałem się, co się dzieje za moimi plecami, a to też zabiera trochę energii" - dodał tegoroczny halowy mistrz Europy na tym dystansie.


Niedawno został on po raz pierwszy ojcem. Jak przyznał, pojawienie się na świecie córki pochłonęło jego myśli.


"Na pewno odwraca to moją uwagę od tego, co się tutaj dzieje. Cały ten tydzień rozmawiam z rodziną i nie myślę o igrzyskach. Staram się jednak skupić i skoncentrować" - podkreślił.


Do niedzielnego półfinału awansował również Mateusz Borkowski. W swoim biegu eliminacyjnym zajął on drugie miejsce (1.45,34), przegrywając z Kenijczykiem Emmanuelem Kipkurui Korirem zaledwie o 0,01 s.


"Bieg ułożył się dla mnie idealnie. Chłopaki zaczęli między sobą walczyć i wykorzystałem to. Powiedziałem sobie, że lecę na maksa, bo nie mam nic do stracenia. Zaryzykowałem i jak widać, opłaciło się. Myślę, że jestem w życiowej formie. Podczas obozu na sześć dni przed startem biegłem na 200 m i ustanowiłem nieoficjalny rekord Polski" - zaznaczył 24-letni zawodnik.


Rekord życiowy w sobotnich eliminacjach w Tokio ustanowiła z kolei startująca na 400 metrów przez płotki Joanna Linkiewicz, która również awansowała do półfinału. Gdy po przekroczeniu mety spojrzała na tablicę wyników i zobaczyła czas 54,93, dała wyraz swojej euforii.


"Marzyłam o tym rekordzie od pięciu lat, to spełnienie marzeń. Nie spodziewałam się, że uda mi się to w eliminacjach. Wiedziałam, że jest dobrze, że nogi się +kręcą+ i trzeba tylko, żeby to fajnie poskładać na płotkach. Tego się najbardziej bałam. Na mecie to był dla mnie szok. Myślałam, że to będzie w okolicach 56 sekund-55,80. Patrzę, a tu niespełna 55 s" - opowiadała szczęśliwa.


Półfinał zaplanowano na poniedziałek. 31-letnia zawodniczka z Wrocławia uważa, że o awans do finału będzie bardzo ciężko.


"W tym roku dziewczyny pokazały, że są świetnie przygotowane. Podczas igrzysk w Rio de Janeiro mówiłam, że złamanie granicy 55 s da finał, tu może tak nie być. Ale jeśli poprawię ponownie rekord życiowy, to będę przeszczęśliwa. Dziś czułam, że do każdego płotka byłam troszkę za blisko i musiałam wyhamowywać, a potem znów się napędzać i to mnie wybijało trochę z rytmu. Jeśli to poskładam, to może być fajnie" - oceniła.


Z Tokio Agnieszka Niedziałek (PAP)


an/ sab/


Kraj i świat

2024-07-29, godz. 15:00 W środę PKW wróci do rozpatrywania sprawozdań finansowych z wyborów parlamentarnych W środę Państwowa Komisja Wyborcza powróci do rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. Kontrowersje budzi sprawozdanie… » więcej 2024-07-29, godz. 15:00 RPA/ Były prezydent Jacob Zuma usunięty z Afrykańskiego Kongresu Narodowego Były prezydent RPA Jacob Zuma został usunięty z partii Afrykański Kongres Narodowy (ANC), której był wcześniej przewodniczącym - poinformowała w poniedziałek… » więcej 2024-07-29, godz. 14:50 MKIŚ: do 8 września można składać wnioski w konkursie "Klimatyczny Człowiek Roku" Do 8 września tego roku, można składać wnioski w ramach czwartek edycji konkursu 'Klimatyczny Człowiek Roku' - podał w poniedziałek resort klimatu. Wyróżnienie… » więcej 2024-07-29, godz. 14:50 UE/ TSUE: unijnym sędzią nie musi być najlepszy kandydat Trybunał Sprawiedliwości UE uznał w poniedziałek, że rząd Litwy w procedurze mianowania unijnego sędziego nie musiał wskazywać na osobę, która otrzymała… » więcej 2024-07-29, godz. 14:50 Tramwaje Śląskie dostały jedną ofertę z Pesy na unijny zakup tramwajów 25-metrowych Tramwaje Śląskie dostały jedną ofertę w przetargu na zakup 40 wagonów 25-metrowych, z opcją zakupu kolejnych do 25 takich pojazdów - wynika z platformy… » więcej 2024-07-29, godz. 14:40 Komunikat Totalizatora Sportowego (29-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje ilości i wysokości wygranych w grach losowychw dniu 2024-07-29 o godz. 14:00Kaskada… » więcej 2024-07-29, godz. 14:40 Paryż/jeździectwo - WKKW drużynowo (wyniki) Wyniki konkursu drużynowego we wszechstronnym konkursie konia wierzchowego (WKKW): 1. W.Brytania 91,30 pkt (Tom McEwen, Laura Collett, Rosalind Canter) 2… » więcej 2024-07-29, godz. 14:40 Warmińsko-mazurskie/ Najsilniejszy wiatr w Mikołajkach, na Bełdanach wywróciła się łódź W woj. warmińsko-mazurskim w poniedziałek wieje silny wiatr. Najsilniejsze porywy - 21,6 m na sekundę - zanotowano w Mikołajkach. Mimo apeli ratowników niektórzy… » więcej 2024-07-29, godz. 14:40 Izrael/ Armia sprawdza, czy żołnierze w Rafah złamali prawo, wysadzając zbiornik z wodą Izraelscy żołnierze wysadzili w ubiegłym tygodniu główny zbiornik zaopatrujący w wodę miasto Rafah na południu Strefy Gazy. Otrzymali na to zgodę bezpośredniego… » więcej 2024-07-29, godz. 14:40 Niemcy/ Media: mniej nielegalnych wjazdów dzięki kontrolom na granicach Mniej nielegalnych wjazdów do Niemiec zarejestrowano w pierwszych sześciu miesiącach br. niż w analogicznym okresie zeszłego roku, a powodem są najwyraźniej… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »