Tokio - Holendrzy zarażeni COVID-19 lecieli razem, załoga samolotu nie była przetestowana
Personel samolotu KLM lecącego z holenderskimi olimpijczykami do Tokio (KL861) nie był przetestowany na obecność COVID-19, informuje dziennik „De Telegraaf”. Teraz okazuje się, że sześciu olimpijczyków z Niderlandów, u których stwierdzono obecność wirusa, było na pokładzie tego lotu.
KLM broni się, że nie było wymogu testowania obsługi lotu KL861 na obecność koronawirusa. „Jest mało prawdopodobne, aby personel pokładowy lub piloci mogli zarazić podróżnych" – powiedział gazecie rzecznik linii.
Władze holenderskiej ekipy olimpijskiej uważają za „niedopuszczalny” sposób, w jaki japońskie służby zajmują się sportowcami zarażonymi COVID-19. Szef misji Pieter van den Hoogenband i dyrektor techniczny Maurits Hendriks zorganizowali we wtorek konferencję prasową w tej sprawie.
„Sportowcy przebywają w złych warunkach, pokoje są bardzo małe, jedzenie fatalne, nie mają dostępu do światła dziennego, a pokoje są źle wentylowane” – wyliczał na konferencji dyrektor Hendriks.
Szef misji poinformował, że poproszono o interwencję holenderskiego ambasadora w Japonii.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ krys/