Japonia/ Kwestia Tajwanu po raz pierwszy w dorocznym raporcie resortu obrony
„Stabilizacja sytuacji wokół Tajwanu jest ważna dla bezpieczeństwa Japonii i stabilności społeczności międzynarodowej (…) więc baczna obserwacja sytuacji z poczuciem kryzysu jest konieczna bardziej niż kiedykolwiek” – napisano w Białej Księdze, którą resort obrony przedstawił we wtorek rządowi w Tokio.
Sformułowanie to jest bardziej stanowcze niż w analogicznym dokumencie z ubiegłego roku, w którym zaznaczono jedynie, że ogólna równowaga wojskowa pomiędzy ChRL a Tajwanem coraz bardziej przechyla się na korzyść komunistycznych Chin.
W najnowszym sprawozdaniu zwrócono uwagę na nasilenie aktywności militarnej Chin nie tylko wokół Tajwanu, ale również na okolicznych morzach. Skrytykowano Pekin za „jednostronne próby wymuszenia zmiany statusu quo” w rejonie kontrolowanych przez Tokio wysp na Morzu Wschodniochińskim, do których Chiny roszczą sobie pretensje.
We wstępie Białej Księgi minister obrony Japonii Nobuo Kishi oświadczył, że jego kraj będzie współpracował z USA, Australią, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami i innymi państwami wyznającymi podobne wartości na rzecz „wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku”. Ta lansowana przez Tokio inicjatywa uznawana jest za odpowiedź na rosnące wpływy Chin w regionie.
W dokumencie pojawił się też nowy rozdział poświęcony relacjom amerykańsko-chińskim, w którym napisano, że dwie największe gospodarki świata toczą „strategiczny wyścig”, a ich rywalizacja w szeregu dziedzin będzie coraz bardziej widoczna.
Komunistyczne władze ChRL uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część swojego terytorium i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły zbrojnej. Pekin rości sobie też pretensje do prawie całego Morza Południowochińskiego, co stoi w sprzeczności z roszczeniami kilku innych stolic regionu do poszczególnych obszarów tego akwenu.
Odniesienie do Tajwanu w Białej Księdze japońskiego resortu obrony jest kolejnym z szeregu sygnałów zmiany stanowiska Tokio. W kwietniu kwestia tajwańska po raz pierwszy znalazła się we wspólnym oświadczeniu przywódców Japonii i USA po spotkaniu premiera Yoshihide Suga z prezydentem Joe Bidenem.
Andrzej Borowiak (PAP)
anb/ tebe/