Po meczu Węgry - Francja (1:1) powiedzieli:

Didier Deschamps (trener reprezentacji Francji): "Punkt to nie jest coś, na co liczyliśmy w tym meczu. Biorąc pod uwagę okoliczności, musimy się nim jednak zadowolić, musimy ten wynik zaakceptować. Po pierwszej połowie powinniśmy byli prowadzić, a tymczasem przegrywaliśmy, bo Węgrzy wykorzystali swoją jedyną okazję. Nasze strzały były niecelne. Mieliśmy kilka szans, jednak nie wystarczyły do osiągnięcia tego, co było naszym celem".

Marco Rossi (trener reprezentacji Węgier): "Moi piłkarze rozegrali wyjątkowo dobry mecz pod względem taktycznym. Grali z odpowiednią dozą odwagi i z sercem. Mogę im tylko podziękować. W dzisiejszych czasach wielu trenerów jest przekonanych, że drużyna wygrywa dzięki ich taktyce. Oni się mylą. To zawsze piłkarze są głównymi postaciami. Ich dzisiejszy występ jest po prostu niebywały". (PAP)

wkp/ cegl/